Polscy koszykarze chcą przyzwyczaić się do zwycięstw

Bez Marcina Gortata, ale prawdopodobnie z Thomasem Kelatim reprezentacja koszykarzy zagra we wtorek w Castellón de la Plana sparing z Hiszpanami. Wicemistrzowie olimpijscy to grupowy rywal Polaków we wrześniowych mistrzostwach Europy w Słowenii.

W koszykówce Hiszpanie są tylko trochę mniejszą potęgą niż w piłce nożnej. Na igrzyskach w Pekinie i Londynie złoto przegrywali - ale nieznacznie - z USA; pewnie wygrali dwa ostatnie ME. Dla Polaków, którzy od 16 lat nie grali w ćwierćfinale ME, to pułap nieosiągalny. Hiszpanów biało-czerwoni nie pokonali od 1976 r., przegrali 15 meczów z rzędu.

- Uuu... - zdziwił się kapitan reprezentacji Łukasz Koszarek, kiedy usłyszał, ile trwa posucha. - Przełomu nie obiecam, bo znamy siłę Hiszpanów, ale na tym etapie przygotowań wszystko jest możliwe. Będziemy bardzo skoncentrowani, zależy nam na dobrym występie, chcemy zobaczyć, na co nas stać. I chcemy wygrywać, bo choć teraz wyniki są na drugim planie, to do zwycięstw trzeba się przyzwyczajać. Do Słowenii pojedziemy przecież po to, by walczyć o awans na mistrzostwa świata - dodał Koszarek.

To cel bardzo ambitny, bo po to, by awansować na mundial (Polacy grali w nim tylko raz - w 1967 r.), w ME trzeba być w szóstce. Awans może dać też siódma pozycja, jeśli wyżej znajdzie się Hiszpania - gospodarz przyszłorocznych MŚ, który ma zagwarantowany udział w turnieju.

Dla drużyny trenera Dirka Bauermanna dzisiejszy sparing będzie czwarty przed ME - w poprzednim tygodniu Polacy przegrali 65:81 z Izraelem i 65:76 z Włochami oraz pokonali 87:75 Gruzję - innego grupowego rywala w Słowenii. W żadnym z tych spotkań nie zagrali Gortat (trenuje indywidualnie w USA, do zespołu ma dołączyć za kilka dni) i Kelati (leczył kontuzję ścięgna podkolanowego), spotkanie z Izraelem ze względu na podpisywanie kontraktu z Barceloną opuścił Maciej Lampe.

Z Hiszpanią Kelati może już wystąpić. 30-letni Amerykanin z polskim paszportem na poprzednich ME, w których nie zagrali ani Gortat, ani Lampe, był najlepszym strzelcem drużyny - zdobywał po 13,4 punktu, miał po 3,8 zbiórki oraz 3,2 asysty na mecz. Teraz tak eksponowanej roli nie będzie miał, Bauermann chce wykorzystywać ogromne możliwości duetu Gortat-Lampe. Ale Kelati w taktyce niemieckiego trenera powinien odgrywać ważną rolę.

- Wszystko wskazuje na to, że Thomas zagra, i jest to bardzo dobra wiadomość - powiedział przed wczorajszym treningiem Niemiec. - Liczę na to, że będzie jednym z tych, który uspokoi atak, bo na razie zdarza się nam grać ze zbyt dużą fantazją. Kreatywność jest pożądana, ale w obrębie taktyki, systemu gry - dodał Bauermann.

Meczem z Polską Hiszpanie zaczynają sparingi przed wrześniowym turniejem. W Słowenii chcą zdobyć trzecie złoto ME z rzędu, co byłoby wielkim wyczynem, bo od czasów dominacji ZSRR (osiem triumfów w latach 1957-71) i trzech sukcesów Jugosłowian (1973, 75, 77) takiej serii nie powtórzył nikt.

Łatwo nie będzie, bo Hiszpanie już dawno nie byli tak osłabieni - z różnych przyczyn na ME nie pojadą Pau Gasol, Juan Carlos Navarro, Felipe Reyes i Serge Ibaka. Z drugiej strony skład z Markiem Gasolem, Rickym Rubio czy Rudym Fernándezem wciąż jest bardzo mocny. Porażka, nawet sparingowa, Hiszpanów z Polską byłaby sensacją. I wyjątkowym zastrzykiem energii dla biało-czerwonych. - Zrobimy wszystko, by zwyciężyć, ale najważniejsze jest, byśmy zagrali dobrze i zrobili krok do przodu. Jednak nie zapominajmy, że Hiszpanie w pierwszym meczu przed własną publicznością będą chcieli wygrać - mówi Bauermann.

Polacy w oddalonym o 74 km od Walencji Castellón de la Plana są od soboty, trenują dwa razy dziennie. Po meczu z Hiszpanią polecą do Antwerpii, gdzie 17-19 sierpnia zagrają w turnieju z Izraelem, Włochami i Belgią. Ostatnim sprawdzianem przed ME będzie turniej w Lublinie (23-25 sierpnia) - Polacy zmierzą się ze Szwecją, z Ukrainą i Wielką Brytanią.

Mistrzostwa w Słowenii rozpoczynają się 4 września - rywalami biało-czerwonych w grupie C będą: Hiszpania, Słowenia, Chorwacja, Gruzja i Czechy. Do drugiej fazy awansują trzy najlepsze zespoły.

Więcej o:
Copyright © Agora SA