Tysiące kombinacji i jedenaście drużyn niepewnych swojego losu na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego Tauron Basket Ligi, dziesięć zespołów walczących o rozstawienie na kolejkę przed końcem i aż czterdzieści osiem możliwych kombinacji tego, co mogło się stać na miejscach 5-11.
Malutkie marcowe szaleństwo z wyliczankami, obliczeniami i angażem ogromnych komputerów do wyliczeń ewentualnych scenariuszy, zgrzytaniu zębów, łamaniu paznokci przez fanów i wyrywaniu sobie włosów z głowy, drużyny Tauron Basket Ligi w końcu zakończyły walkę o play-off i końcowy wygląd tabeli ekstraklasy.
Nie było innej możliwości niż taka, że ostatnie spotkania ligowe muszą przynieść rozstrzygnięcia. Przyniosły, ale w niektórych sytuacjach te rozstrzygnięcia były - podobnie jak przez cały sezon - wielką niewiadomą jeszcze kilka minut przed końcowym gwizdkiem.
Turów do ostatnich chwil walczył z Treflem Sopot, choć dwie minuty przed upływem czasu czterdziestu minut przegrywał dziesięcioma punktami - a miał szansę na remis na minutę do końca. Anwil błagał o pudła Filipa Widenowa na linii rzutów wolnych, bo kosz po drugiej stronie parkietu był wielki jak ocean, a Łukasz Majewski i Dardan Berisha po prostu wypuszczali piłkę w jego stronę i seryjnie trafiali za trzy.
Zastal 15 sekund przed końcem meczu miał cztery punkty straty, a w ziemię beniaminka wbiły celne rzuty wolne rodzimego snajpera - Kamila Chanasa.
Spokojniej było tylko w meczach w Słupsku, gdzie Czarni na minutę do końca prowadzili dziewięcioma punktami i w Poznaniu, gdzie PBG Basket w 39. minucie miało 10 punktów przewagi.
Siarka co prawda nie walczyła o nic, ale na pożegnanie ekstraklasy wygrała jednym punktem z Kotwicą Kołobrzeg.
Tak jak końcówki w meczach 22. kolejki, tak i wyglądał cały sezon koszykarskiej ekstraklasy w Polsce. Emocjonująco, z wielką dawką niepewności i rozstrzygnięć, które możliwe są tylko w sporcie.
W zapowiedzi ostatniej kolejki TBL odważyłem się wytypować końcową kolejność z jaką zespoły przystąpią do fazy play-off. Czas na rozliczenie typów.
Skuteczność typowania była niezwykła, bo padła tylko jedna pomyłka, ale po kolei.
Sport.pl bezbłędnie wytypował pierwszą czwórkę i wyniki, które padły
1. Prokom - po mękach ale wygrał we Włocławku
2. Turów - bez znaczenia, ale i tak przegrał (jak w typach) w Sopocie
3. Trefl - bo wygrał z Turowem
4. Czarni - bo Trefl wygrał, a mecz z Polonią (choć zwycięski) i tak nie miał znaczenia
Skuteczność: 100%
Nieco gorzej było w dolnej części drabinki play-off:
5. Polpharma - bo Anwil nie wygrał z Prokomem, a starogardzianie pokonali Zastal (jak przewidywaliśmy)
6. Anwil - wyjaśnienie na pozycji numer 5
7. PBG Basket - bo w przeciwieństwie do typu, PBG wzięło się w garść i nie dało wygrać AZSowi w Poznaniu
8. AZS - bo nie dał rady PBG Basketowi
Skuteczność: 50% - ale dla pocieszenia dodajemy 25% za w sumie jedną pomyłkę
To już smutny koniec pewnej części rozgrywek, tej która przyniosła przecież tak wiele wrażeń i zaskakujących momentów. Teraz czas na tą bardziej emocjonującą i pasjonującą część sezonu. Jesteście gotowi?
Energa Czarni Słupsk - Polonia Warszawa 84:75
Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 80:74
PBG Basket Poznań - AZS Koszalin 79:69
Siarka Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg 82:81
Zastal Zielona Góra - Polpharma Starogard Gdański 85:91
Asseco Prokom Gdynia - Anwil Włocławek 68:73
Podyskutuj z autorem na jego blogu difens.blox.pl ?