Niespodzianka w stolicy: Polonia pobiła wicelidera

Koszykarze Polonii rozbili wicelidera Zastal Zielona Góra aż 86:66 i są już na siódmym miejscu w tabeli.

Zastal przyjeżdżał do Warszawy jako faworyt. Wygrał pięć z sześciu meczów, a Polonia odniosła zaledwie dwa zwycięstwa, do tego tydzień wcześniej w upokarzający sposób przegrała w Starogardzie Gdańskim z Polpharmą. O tym meczu "Czarne Koszule" - jak widać - już zapomniały.

Od początku gospodarze narzucili szaleńcze tempo. Już po dwóch minutach prowadzili 9:2, w pierwszej kwarcie rzucili 29 punktów, a stracili tylko 18. Szaleńczo trafiali z dystansu, a rywali pod koszem zdominował szczupły, ale skoczny Tony Easley. Do przerwy wygrywali 51:37. Zadyszkę poloniści złapali tylko na moment w trzeciej kwarcie, gdy podkoszowi szybko łapali kolejne faule, a rywale zmniejszyli stratę do 12 punktów. Polonia jednak znów podkręciła tempo. Od trójki Fliegera (69:57) Polonia rzuciła 14 punktów z rzędu i odebrała gościom ochotę do gry.

- Ta wygrana nas cieszy, bo chyba przed sezonem nikt się nie spodziewał, że po siedmiu kolejkach będziemy mieć na swoim koncie trzy zwycięstwa. Dziś zagraliśmy jak Zastal - szybko i skutecznie. Popełniliśmy trochę błędów, ale tylko ten, co nic nie robi, ich nie popełnia - mówił po meczu trener Wojciech Kamiński.

Jego zespół zagrał mecz bliski perfekcji. Aż siedmiu zawodników rzuciło dziesięć lub więcej punktów, poloniści rozstrzelali rywali z dystansu (trafili 12 trójek), zdominowali walkę o zbiórki (38:30) i wygrali drugi mecz w sezonie przed własną publicznością.

16 punktów, 7 asyst i 7 zbiórek dla Polonii miał rozgrywający Darnell Hinson, a Alan Czujkowski, który wchodzi dopiero na ekstraklasowy poziom, pobił rekord kariery - Zastalowi rzucił 14 punktów. - Jestem z niego bardzo zadowolony. Alan zagrał dobrze w Pucharze Polski, od kilku tygodni świetnie gra też w II lidze. Przed sezonem liczyłem, że będzie naszym ważnym punktem. Co prawda, pierwsze mecze nie za bardzo mu wyszły, ale teraz widać, że gra coraz lepiej - mówił o Czujkowskim Kamiński.

Polonia Warszawa - Zastal Zielona Góra 86:66.

Kwarty: 29:18, 22:19, 16:15, 19:14. Polonia: Hinson 16 (2), Nana 14 (3), Palmer 12, Nowakowski 11 (2), Wichniarz 10 (2) oraz Czujkowski 11 (3), Easley 10, Kwiatkowski 2, Krajewski 0. Zastal: Burgess 17, Chodkiewicz 10 (1), Hodge 9 (1), Marshall 9, Raczyński 0 oraz Flieger 9 (1), Comagić 7, Kukiełka 3 (1), Kalinowski 2, Rajewicz 0.

Wyniki 7. kolejki TBL i tabela s. 15.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.