Tauron Basket Liga już oficjalnie. Sponsor na rok

- Przeanalizowaliśmy efekty kilkumiesięcznej umowy z poprzedniego sezonu, jej efekty były dla nas zadowalające i zdecydowaliśmy się podpisać nową, tym razem roczną umowę - mówił na czwartkowej konferencji prasowej Paweł Gniadek - dyrektor departamentu komunikacji rynkowej i PR firmy Tauron, sponsora ligi koszykarzy.

O tym, że nowa umowa zostanie podpisana, Sport.pl pisał od kilku tygodni. Z nieoficjalnych informacji wynika, że liga z tytułu rocznej umowy dostanie 1,2 mln złotych. W czwartek prezes ligi Jacek Jakubowski i Gniadek podpisali w obecności dziennikarzy stosowne dokumenty.

- Rozmowy nie były łatwe, trwały kilka tygodni - informował Gniadek. - Podpisaliśmy się pod kilkudziesięcioma punktami precyzyjnych zobowiązań, które liga będzie musiała wypełnić. Będziemy monitorować wykonywanie umowy i myślę, że jeśli będzie to wychodziło bez zarzutu, to będzie to z korzyścią dla ligi, która dąży do profesjonalizacji.

Jak Gniadek odnosi się do informacji, że rada nadzorcza PLK nie zaakceptowała budżetu przedstawionego przez zarząd, co zdecydowało o obniżeniu wydatków na marketing i promocję ligi? - Na temat organizacji powinien mówić prezes Jakubowski. Ja powtórzę: umowa z PLK to precyzyjny spis świadczeń, które partner musi realizować. Do tego potrzebna jest odpowiednia struktura ligi i klubów.

Prezes ligi Jacek Jakubowski dodał: - Z pracy w dziale marketingu zrezygnowała jedna osoba, trudno, tak bywa. Spróbujemy znaleźć kandydata, który zaakceptuje nasze warunki. W ubiegłym sezonie liga działu marketingu nie miała, a jednak sprostała wymaganiom umowy z Tauronem - dodał Jakubowski. - Dział marketingu będzie działał, na razie w jednoosobowym składzie - uzupełnił prezes.

Czy wobec kompetencyjnego bałaganu w organach ligi (rada nadzorcza stopuje działania zarządu) sponsor planuje wprowadzenie do nich swojego przedstawiciela? - Nie angażujemy się ani w kupowanie akcji organizacji, które sponsorujemy, ani w obecność w ich organach - odparł Gniadek. - Przyjmujemy założenie, że nasi partnerzy są profesjonalistami.

Jakubowski podpisał także umowę z TVP, którą na konferencji reprezentował sekretarz programowy TVP Sport Jarosław Idzi. W TVP Sport ma być minimum 30 transmisji spotkań ligowych, z których każda - według informacji "Gazety" - kosztuje ligę 15 tys złotych. - Ustaliliśmy stałą porę transmisji na niedzielę, godzinę 18, myślimy też szerszej współpracy z ośrodkami regionalnymi - powiedział Jakubowski.

Dlaczego liga musi płacić za transmisje TVP? - Każde przedsięwzięcie biznesowe opiera się na bilansie ekonomicznym i możliwościach firmy - odpowiedział Idzi. - Liga nie będzie finansować transmisji w 100 proc., to będzie współfinansowanie, które ma służyć podnoszeniu poziomu jakości standardów transmisji. Komentatorów, ekspertów, profesjonalnych grafik - dodał Idzi.

W poprzednim sezonie Tauron Basket Liga mogła liczyć na oglądalność w granicach 15 tys. Na co liczy teraz? - Wyniki z poprzedniego sezonu nas nie satysfakcjonowały - przyznał Jakubowski. - Teraz TVP Sport będzie bardziej dostępne w kablówkach, więc powinno być lepiej. Na jakie wyniki liczę? Ciężko powiedzieć, każda wyższa niż zeszłoroczna będzie dobra - dodał prezes.

- Oglądalność meczów reprezentacji w TVP Sport sięgała 200 tys., co było lepszym wynikiem niż żużel w tej samej stacji. Chcemy do tego dążyć, choć zdajemy sobie sprawę, że w tym sezonie będzie to bardzo trudne - mówił Jakubowski. Idzi dodał: - Wierzę, że najciekawsze spotkania Tauron Basket Ligi znajdą się w ramówce TV Polonia, w której dobre wyniki oglądalności miała reprezentacja.

Jakubowski dziękował też na konferencji Romanowi Ludwiczukowi - prezesowi PZKosz i przewodniczącemu rady nadzorczej ligi. - Dziękuję za trud i wkład pracy w negocjacjach z Tauronem. W poprzednim sezonie to prezes Ludwiczuk rozpoczął rozmowy z tą firmą, a teraz nas wspierał - dodał Jakubowski.

Sezon Tauron Basket Ligi rozpocznie się 8 października od meczu Zastalu Zielona Góra z Asseco Prokomem Gdynia (transmisja o 18 w TVP Sport). Dwa dni wcześniej rozegrane zostanie spotkanie o Superpuchar pomiędzy Prokomem (mistrz) i AZS Koszalin (zdobywca pucharu). Mecz odbędzie się w Gdyni i pokaże go także TVP Sport (19).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.