20 punktów w niespełna 23 minuty rzucił Andrzej Pluta. Strzelec Anwilu mimo upływu lat, na swojej pozycji nie ma sobie równych. Polpharma nie potrafiła zatrzymać grającego skutecznie i konsekwentnie zwłaszcza w drugiej połowie Pluty.
Anwil dominował od początku. Gospodarze prowadzili na początku meczu 10:3, po chwili było 14:6 i było jasne, że osłabiona brakiem Brody'ego Angley'a będzie miała niesamowite problemy, by wygrać we Włocławku.
Jedynie w drugiej kwarcie goście postraszyli Anwil. Słabiej zagrali zmiennicy drugiej drużyny sezonu zasadniczego, a Polpharma złapała rytm i doszła na cztery punkty na koniec pierwszej połowy.
Po przerwie Anwil uderzył ze zdwojoną siłą. Dobrze grą dyrygował Szubarga (11 pkt, 5 zb., 4 as.), trafiał Pluta, a Anwil odskoczył na kilkanaście punktów. Przewagi w czwartej kwarcie już nie roztrwonił.
Anwil po dwóch meczach prowadzi 2:0 i brakuje mu już tylko jednego zwycięstwa do awansu do finału. Mecz numer trzy w czwartek w Starogardzie Gd. Transmisja w TVP Sport od godz. 18.
Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gd. 86:72. Kwarty: 20:12, 16:20, 30:17, 20:23. Anwil: Pluta 20, , Tuljkovic 11, Szubarga 11, Dunn 9, Jovanovic 7 oraz Chanas 12, Joyce 8, Sullivan 4, Winkelman 2, Wołoszyn 2. Polpharma: Okafor 18, Weeden 13, Wiśniewski 9, Majewski 5, Kulig 2 oraz Mirkovic 12, Ochońko 10, Dąbrowski 3, Rabe 0.
Generał armii LeBrona w Anwilu ?