TBL. Urlep wygrał pierwszy mecz w Koszalinie

AZS Koszalin, którego trenerem jest od sześciu dni Andrej Urlep, pokonał w niedzielę Kotwicę Kołobrzeg 80:70. Gospodarze w pierwszej kwarcie stracili aż 28 punktów, ale potem - tak, jak chciał Urlep - poprawili obronę i przerwali serię czterech porażek.

Wygrana pozwoliła AZS dołączyć do pięciozespołowego środka tabeli, w którym drużynę z piątego miejsca (Śląsk) od tej z dziewiątego (AZS) dzieli tylko jedna wygrana. Ambicją AZS jest nie tylko awans do play-off, ale i napędzenie w nim strachu faworytom. Czy z Urlepem koszalinianom się to uda?

Słoweniec, który we wtorek zastąpił Tomasza Herkta, przed meczem z Kotwicą mówił: - Obrona jest pierwszym elementem, na jakim musimy się skupić. Muszę przyznać, że do tej pory nie widziałem spotkań, które rozgrywali koszykarze AZS przed moim przyjazdem, jednak wiem, iż najwięcej czasu poświęcimy właśnie na defensywę. Oczywiście, atak jest równie istotny, ale wszystko przyjdzie w swoim czasie.

- Jestem pewny, że podczas meczu z Kotwicą moja drużyna pokaże swój charakter i będzie walczyć przez całe spotkanie. Nie jesteśmy jeszcze odpowiednio zgrani ze sobą, ponieważ jestem tutaj dopiero od kilku dni. Jednak chęci i determinacja muszą wyróżniać moich zawodników w niedzielnym spotkaniu - mówił Urlep w rozmowie z Plk.pl.

Ale początek niedzielnego meczu był dla AZS bardzo zły - goście trafiali z każdej pozycji, sprzed obrońców, i prowadzili. 8:3, 17:8, 26:14... Po 10 minutach było 28:17 dla Kotwicy, której gracze trafili pięć trójek i dominowali w walce o zbiórki.

AZS też jednak trafiał z dystansu i kiedy do tego elementu dołożył zbiórki i jeszcze lepszą obronę, zaczął odrabiać straty. Skuteczni w drugiej kwarcie byli Grzegorz Surmacz i Stefhon Hannah, do przerwy AZS miał już tylko trzy punkty straty.

A po przerwie znakomity moment miał weteran z Koszalina George Reese - Amerykanin zdobył siedem punktów z rzędu, trójkę dodał Marcin Dutkiewicz i AZS prowadził 49:42. A potem nawet 54:42 po kolejnych punktach Reese'a. Kotwica w końcówce jeszcze walczyła, trzy minuty przed końcem było tylko 69:65 dla gospodarzy. W ważnym momencie trafił jednak Reese i AZS utrzymał przewagę.

Najwięcej punktów dla zwycięzców, 16, zdobył Dutkiewicz, który miał 4/6 za trzy. 15 dodał Reese, a 14 Igor Milicić. Najskuteczniejszym graczem Kotwicy był Darrell Harris, który zdobył 14 punktów i miał 18 zbiórek. Tym drugim osiągnięciem Amerykanin wyrównał rekord sezonu, który wcześniej ustanowił Gani Lawal z Zastalu.

Copyright © Agora SA