TBL Defensywnie: Subiektywny Power Ranking vol. 3

Nie ma w Tauron Basket Lidze zespołu bez porażki, nie ma też drużyny, która choćby w jednym meczu nie zawiodła. Lider TBL, PGE Turów Zgorzelec, spadł na czwarte miejsce. Kto prowadzi w trzecim Subiektywnym Power Rankingu?

Trzecia edycja tegorocznego Subiektywnego Power Rankingu pojawia się po dwunastu kolejkach ligowych.

Pozycję lidera rankingu utrzymał Trefl Sopot, a na drugie miejsce awansował świetnie spisujący się Zastal Zielona Góra. Anwil, Czarni i Turów - wszystkie te zespoły potykały się w ostatnich tygodniach i zawodziły swoich fanów. Na samo dno spadł łódzki ŁKS, który jak przegrywa to z wielką pompą.

Subiektywny Power Ranking vol. 3:

1. Trefl Sopot (poprzednie notowanie: 1, bilans 7:3, miejsce w tabeli 3) - Trefl nie ma najlepszego bilansu w lidze i za porażkę ze Śląskiem powinni spaść z piedestału, ale zrehabilitowali się po kilku dniach wygraną nad Turowem. Trochę pomagają im też wyniki konkurencji, bo ta zawodziła bardziej.

2. Zastal Zielona Góra (poprzednie notowanie: 5, bilans 7:2, miejsce w tabeli 5) - drugi najlepszy bilans w lidze i według tabeli wskaźnika zwycięstw Zastal jest wiceliderem. Zielonogórzanie to także jedyny zespół który do tej pory nie przegrał na wyjeździe. Czego chcieć więcej? Jordana Williamsa, który jeszcze wzmocni i tak już silą strefę podkoszową Zastalu.

3. Energa Czarni Słupsk (poprzednie notowanie: 4, bilans 7:3, miejsce w tabeli 4) - awans o jedną pozycję podyktowany jest przede wszystkim zwycięstwem w Zgorzelcu i to w warunkach, które delikatnie można określić obrazem, który zastajemy po wielkiej wojnie. Niedługo dojdzie do tego, że kontuzji w zespole Czarnych będzie więcej niż zawodników. Ale i to nikogo w Słupsku nie zraża i kompania trzyma się dalej razem.

4. PGE Turów Zgorzelec (poprzednie notowanie: 2, bilans 9:2, miejsce w tabeli 1) - ciągle są liderem, ciągle mają sporą przewagę, ale w dwóch ostatnich meczach ligowych zawodzili. W spotkaniu z Czarnymi zagrali bardzo słabo, bez energii, bez polotu i chęci, w Sopocie przegrali - jak sami twierdzą - przez głupotę. Czyżby lider miał kryzys?

5. Anwil Włocławek (poprzednie notowanie: 3, bilans 7:4, miejsce w tabeli 2) - po potężnym laniu w Zgorzelcu Anwil odgryzł się u siebie i zlał strasznie AZS Koszalin. Byłby na pewno o miejsce wyżej, gdyby nie sensacyjna porażka w Tarnobrzegu.

6. Śląsk Wrocław (poprzednie notowanie: 11, bilans 5:6, miejsce w tabeli 6) - najwyższy skok w SPR TBL i zasłużony. Z rozegranych czterech spotkań Śląsk wygrał trzy i potknął się tylko w meczu z Polpharmą, który przegrał ledwie dwoma punktami. Czy przeciwnicy byli wymagający? Trefl, Czarni, wspomniana Polpharma po zmianie trenera i bardzo dobrze grająca w tym sezonie Kotwica.

7. Siarka Jezioro Tarnobrzeg (poprzednie notowanie: 10, bilans 5:5, miejsce w tabeli 9) - trzy mecze i trzy zwycięstwa od poprzedniej edycji rankingu. W Tarnobrzegu na Jeziorze ogromna fala, bo Siarka pokonała nie tylko dwójkę beniaminków ŁKS Łódź i AZS Politechnikę Warszawską, ale i sensacyjnie Anwil Włocławek! A tarnobrzeżan chce się oglądać, bo Josh Miller gra bardzo przyjemnie dla oka, a Przemysław Karnowski rozkręca się z meczu na mecz. Ogólnego obrazu nie psuje nawet boazeria w hali.

8. Kotwica Kołobrzeg (poprzednie notowanie: 7, bilans 5:6, miejsce w tabeli 7) - bilans Kotwicy dalej jest niekorzystny, ale znowu zmniejszyli straty z dwóch meczów do tylko jednego. Byliby na plusie gdyby potrafili utrzymać przewagę w meczu ze Śląskiem, ale i tak cały czas Kotwicy należą się duże brawa za bardzo dobre wyniki w tym sezonie.

9. AZS Koszalin (poprzednie notowanie: 6, bilans 5:5, miejsce w tabeli 8) - z tygodnia na tydzień jest coraz gorzej, ale jako usprawiedliwienie można uznać starcia z silnymi rywalami, Treflem i Czarnymi. To co Akademicy mieli wygrać w ostatnich tygodniach (ŁKS), wygrali.

10. Polpharma Starogard Gdański (poprzednie notowanie: 13, bilans 3:5, miejsce w tabeli 10) - nowy trener wprowadził nieco świeżości do gry. Polpharma wygląda jakby nagle w zespole poczuto więcej luzu i wykorzystywane są indywidualne umiejętności poszczególnych graczy. Być może nie będzie tak rewelacyjnie jak przed rokiem, kiedy po zmianie szkoleniowca zespół piął się w górę jak szalony, ale wygląda na to, że Polpharma odbija się od dna.

11. PBG Basket Poznań (poprzednie notowanie: 8, bilans 3:8, miejsce w tabeli 11) - Czarni, Polpharma i Kotwica. To trzy zespoły, które pokonały Basket od ostatniego notowania. Miejsce w rankingu jak i tabeli w stu procentach odzwierciedla możliwości poznańskiej drużyny. Niestety dla jej fanów.

12. AZS Politechnika Warszawska (poprzednie notowanie: 12, bilans 2:8, miejsce w tabeli 13) - tak powinni być niżej, bo nie wygrali meczu od 19 października, ale nie licząc meczu z ŁKS i patrząc na różnice porażek obu drużyn, to AZS wygląda lepiej. A przypomnijmy, że właśnie w tej drużynie nie ma zaciągu z USA.

13. ŁKS Łódź (poprzednie notowanie: 9, bilans 3:8, miejsce w tabeli 12) - nawet wygrana z AZS Politechniką nie uchroniła ich od ostatniego miejsca. Uzasadnienie? 54:92 z Turowem, 75:109 z AZS Koszalin, 70:94 z Siarką Tarnobrzeg i 76:68 z młodzieżą z pierwszej ligi.

Wszystko o koszykówce w specjalnym serwisie Sport.pl  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.