TBL. Radzki radzi, Cegliński buduje napięcie. Odcinek 10: Moc w Zgorzelcu

PGE Turów Zgorzelec (8-0) gra z Anwilem Włocławek (6-2) w najciekawszym meczu 10. kolejki Tauron Basket Ligi. - Trudno, naprawdę trudno znaleźć przewagi Anwilu - zgadzają się Szczepan Radzki i Łukasz Cegliński ze Sport.pl. Ale w innych parach ich typy już się różnią.

Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?

Mecz 10. kolejki:

Radzki: TURÓW - ANWIL. Nie widzę innej możliwości. Po ostatnich wynikach oglądalności, nasuwa się jednak pytanie - czy ten mecz będzie w stanie ustanowić rekord tego sezonu? Poza tym ciekawe jak Dallas Lauderdale poradzi sobie z Corsley'em Edwardsem.

Poprzednio? Typowałem spotkanie we Włocławku i bardzo cieszę się żę spełnił ono moje najśmielsze oczekiwania. Nie dość, że mogliśmy oglądać niespodziankę, to jeszcze rywalizacja pod koszem była wyśmienita!

Cegliński: TURÓW - ANWIL. Pierwszy poważny test Turowa w lidze w tym sezonie i szkoda tylko, że Anwil nie przyjeżdża do Zgorzelca jako zwycięzca siedmiu meczów z rzędu. Ale nawet porażka z Zastalem nie zmienia faktu, że będzie to pierwsze spotkanie w tym sezonie, po którym będzie można naprawdę oszacować siłę kandydatów do medali.

Kogo warto obserwować?

Radzki: VONTEEGO CUMMINGS (rozgrywający, 35 lat, 191 cm, Trefl - średnio 1,8 punktu i 1 asysta). Cummings grał w Golden State Warriors, Philadelphii 76ers, Maccabi Tel Awiw, Partizanie Belgrad. A w Treflu jest tylko rezerwowym rewelacyjnego Łukasza Koszarka. I nie chodzi o to, aby Cummings był gwiazdą ligi, ale aby wnosił coś do gry zespołu, bo w tym momencie - oprócz dramatycznych statystyk - potyka się o własne nogi, źle podaje i słabo broni.

15 punktów, 13 zbiórek, 4 bloki - to statystyki Ganiego Lawala z poprzedniego spotkania. Indywidualnie wypadł chyba nieco gorzej niż jego bezpośredni przeciwnik Corsley Edwards, ale Lawala latającego metr nad koszem przy zbiórkach aż chce się oglądać.

Cegliński: PRZEMYSŁAW KARNOWSKI (środkowy, 18 lat, 213 cm, Siarka - średnio 8,0 punktu; 3,8 zbiórki). W ostatnim spotkaniu z AZS Koszalin zagrał najlepszy mecz w ekstraklasie - zdobył 16 punktów. Teraz zagra z Politechniką, w której grają dwa jego kumple z "Kompanii braci" Jerzego Szambelana. Obecność Mateusza Ponitki i Michała Michalaka może go zmobilizować...

Paweł Kikowski z Czarnych w meczu z PBG nie olśnił, ale też jakoś specjalnie nie zawiódł - zdobył siedem punktów, miał cztery zbiórki, trafił ważny rzut za trzy, który dobił rywala w czwartej kwarcie.

Typy (w ostatniej kolejce Radzki wygrał 3:2, w sezonie prowadzi już 38:29):

PBG BASKET POZNAŃ - POLPHARMA STAROGARD GDAŃSKI (środa, 18)

Radzki: POLPHARMA. Liczę na efekt świeżości po odejściu Zorana Sretenovicia.

Cegliński: PBG. Nie wiadomo jaką Polpharmę zobaczymy po zmianie trenera, choć prawdopodobieństwo, że nowy porządek zbuduje nową jakość, oczywiście jest. Stawiam jednak na PBG, które wykorzysta Damiana Kuliga i lepszą organizację defensywy. Poza tym PBG pewnie wygrywało poprzednie mecze z drużynami z dołu tabeli, a Polpharma jest na samym dole.

ŚLĄSK WROCŁAW - ENERGA CZARNI SŁUPSK (środa, 19)

Radzki: CZARNI. I to właśnie dlatego, że Śląsk sprawił niespodziankę i wygrał w Sopocie. Dainius Adomaitis i jego gracze wiedzą, że wrocłwian nie mogą zlekceważyć.

Cegliński: CZARNI. Dainius Adomaitis to dobry trener, który wie, że jeśli ograniczy się Roberta Skibiniewskiego, który nie ma zmiennika, to znacznie ograniczy cały Śląsk. Wie, prawda?

PGE TURÓW ZGORZELEC - ANWIL WŁOCŁAWEK (środa, 20.05, TVP Sport)

Radzki: TURÓW. Wąpię, żeby Anwil podłmał się porażką z Zastalem, wąpię też w to, że Turów dzięki temu odetchnął z ulgą. Stawiam jednak na zgorzelczan, bo wydają się być w tym momencie mocniejsi.

Cegliński: TURÓW. Jeśli największym atutem Anwilu jest Corsley Edwards, to Turów ma Johna Edwardsa i Dallasa Lauderdale'a, żeby się z nim masować i go faulować (68 proc. z wolnych środkowego Anwilu). Jeśli Anwil ma Krzysztofa Szubargę, to Turów ma wyższego Giedriusa Gustasa i szybszego Ronalda Moore'a. Jeśli Anwil wygrywał w Zgorzelcu regularnie, to z zespołem Jacka Winnickiego ostatnio przegrał. Trudno, naprawdę trudno znaleźć przewagi Anwilu. No, chyba, że Berisha wyjmie karabin...

AZS KOSZALIN - ŁKS ŁÓDŹ (czwartek, 18)

Radzki: AZS. Doświadczenie, doświadczenie, doświadczenie.

Cegliński: ŁKS. AZS gra dość wolno, ŁKS lubi biegać. AZS jest doświadczony, ale z zespołami takimi jak PBG czy Siarka miał ostatnio u siebie problemy, nie wspominając o porażce z Zastalem. ŁKS ma B.J. Holmesa i Jermaine Malletta, którzy mogą przejąć kontrolę nad meczem... No dobra, muszę jakoś gonić Szczepana.

SIARKA JEZIORO TARNOBRZEG - AZS POLITECHNIKA WARSZAWA (czwartek, 20, TV PLK na Plk.pl)

Radzki: SIARKA. Bo tarnobrzeżnie grają u siebie.

Cegliński: POLITECHNIKA. Warszawiacy to najmłodszy, ale też najrówniejszy zespół ligi, który nie ma zdecydowanego lidera. Z kolei Siarka musi polegać na Amerykanach, którzy grają nierówno. Kluczowy dla gospodarzy może być nacisk na rozgrywającego, bo Łukasz Wilczek ma sporo strat, a nie ma dobrego zmiennika.

ZASTAL ZIELONA GÓRA - TREFL SOPOT przełożony na 30 listopada

PAUZUJE KOTWICA KOŁOBRZEG

500 najlepszych koszykarzy NBA. Fani zdziwieni rankingiem ESPN

 

"Musimy budować zespół od nowa" Asseco Prokom załamane po ucieczce Gee ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.