Lokaut NBA. Czego nie wolno koszykarzom i trenerom?

Okrojona lista gości na ślubie Chrisa Bosha, Manu Ginobili nie może złożyć urodzinowych życzeń swojemu przyjacielowi, a Marcin Gortat spotkać się z mieszkającymi niemal po sąsiedzku trenerami w Orlando - to jedne z efektów wprowadzonego 1 lipca lokautu w NBA.

Dyskutuj z ludźmi, nie z nickami. Nie bądź anonimowy na Facebook.com/Sportpl ?

Wraz z wprowadzeniem lokautu wszystkie działania wewnątrz ligi zostały zawieszone. Właściciele nie mogą dokonywać wymian, kontraktować nowych zawodników. Z kolei koszykarze nie mogą trenować na obiektach należących do klubów. Trenerzy oraz inni pracownicy klubów mają absolutny zakaz kontaktów z koszykarzami.

Jak podał "Huffington Post" liga będzie bardzo uważnie monitorować także serwisy społecznościowe i każda próba, nawet przesłanie dalej wiadomości w serwisie Twitter (tzw. retweet - przyp. red.) może skończyć się karą sięgającą miliona dolarów. Na koszykarzach zarabiających niekiedy kilkanaście milionów dolarów za sezon (nie licząc kontraktów sponsorskich), taka kwota nie robi wrażenia. Dla trenerów, których pensja rzadko kiedy przekracza kilka milionów dolarów rocznie, jest to dość skuteczny straszak.

Marcin Gortat: Biorę pod uwagę nawet grę w Chinach

Trenerzy oraz inni pracownicy klubów NBA wolą nie ryzykować. Przed wprowadzeniem lokautu pożegnali się ze swoimi zawodnikami. - Rozmawiałem z trenerem, prezydentem i kilkoma innymi osobami. Wysyłaliśmy do siebie sms-y: "Trzymajcie się, do zobaczenia za parę miesięcy" - mówił Marcin Gortat, który od poniedziałku jest w Polsce. Jego zdaniem lokaut może potrwać nawet do grudnia. Środkowy Phoenix Suns nie wyklucza także zawieszenia części rozgrywek.

Restrykcje jakie objęły trenerów i menedżerów zespołów obejmują także zakaz skautingu, oglądania treningów koszykarzy oraz dzwonienia do zawodników.

"Szkoda, że nie mogę złożyć mu życzeń"

Wprowadzenie tak szczegółowych restrykcji dotyczących kontaktów z zawodnikami doprowadza to do kuriozalnych sytuacji. - 30 czerwca około godziny 10 wieczorem przyjechało do mnie dwóch znajomych trenerów z Orlando. Rozmawialiśmy, poruszyliśmy kilka tematów i za kwadrans 12 powiedzieli mi, że muszą już jechać i zobaczymy się za pół roku. A mieszkają ode mnie o pięć minut drogi - opowiadał Gortat.

Lokaut także wpłynie na listę zaproszonych na ślub Chrisa Bosha. Już w piątek władze klubu z Miami na swojej stronie napisały, że zgodnie z wytycznymi ligi, obecność jego przedstawicieli oraz sztabu szkoleniowego na tej uroczystości jest wykluczona.

Z kolei Manu Ginobili nie może złożyć życzeń urodzinowych jednemu ze swoich trenerów. - Żałuję, że nie mogę porozmawiać z moim przyjacielem i trenerem w Spurs Willem i życzyć mu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... - napisał na swoim Twitterze Argentyńczyk.

NBA.com bez koszykarzy

NBA na swojej stronie internetowej idzie krok dalej. Przez kilka godzin oficjalny serwis nba.com zawierał tylko lakoniczne oświadczenia przedstawicieli ligi oraz komisarza Davida Sterna dotyczące lokautu. Następnie uruchomiono stronę, ale wykasowano wszystkie materiały wideo oraz zdjęcia z koszykarzami, którzy w ostatnim sezonie występowali w NBA. Pliki wideo znikły także z oficjalnego kanału ligi w serwisie YouTube.com .

Podobnie jest na stronie internetowej każdego klubu NBA - jedyne zdjęcia to te z cheerleaderkami. W oficjalnej telewizji (NBA TV) obecnie puszczane są jedynie mecze żeńskiej WNBA oraz materiały archiwalne sprzed 1992 roku - wtedy został wybrany w drafcie Shaquille O'Neal - najstarszy zawodnik ostatniego sezonu.

Kyrie Irving z numerem 1 w drafcie. Zobacz jego wielkich "poprzedników" ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.