Jako pierwszy pod koszem zameldował się DeMar DeRozan. Numer 9 draftu z 2009 miał problemy z pierwszym wsadem, ale po kilku próbach w końcu się mu udało. Mocne otwarcie finalisty konkursu wsadów z 2010 - wtedy przegrał z Natem Robinsonem.
Za pierwszy wsad otrzymał 44 punkty.
Urodzony w Brazzaville, stolicy Konga Sergeballu LaMu Sayonga Loom Walahas Jonas Hugo Ibaka, czyli po prostu Serge Ibaka z Olkahoma City zadziwił wszystkich wsadem z...linii rzutów osobistych.
Za pierwszy wsad otrzymał 45 punktów.
Javale McGee, który w tym sezonie wykonał już 89 wsadów kazał ustawić sobie drugi kosz. Bardzo długo męczył się ze swoim pomysłem na wsad, ale na kilka sekund przed końcem czasu w końcu udało mu się. Za pierwszy wsad otrzymał 50 punktów.
Kulminacyjnym punktem pierwszej rundy wsadów, był popis Blake'a Griffina. Koszykarz, który w tym roku ma już na swoim koncie 137 wsadów, w czym ustępuje tylko Dwightowi Howardowi, w powietrzu wykonał obrót o 360 stopni i za swój pierwszy wsad otrzymał 49 punktów.
Drugą rundę rozpoczął DeMar DeRozan. W powietrzu pokazał wsad pełny dynamiczności, bez zbędnych rekwizytów czy pomocy kolegi. Od jury za drugi wsad otrzymał 50 punktów. Gdyby nie gorsze noty za pierwszą próbę, mógłby wystąpić w finale.
Serge Ibaka odegrał z małym chłopcem prawdziwie dramatyczną scenkę, gdy 'zgodził' się pomóc mu w ściągnięciu maskotki. Ta 'jakimś' cudem zawisła na koszu... Fabuły nie docenili sędziowie, którzy przyznali koszykarzowi 45 punktów.
Griffin próbował trudnego wsadu, jednak kompletnie mu nie szło. Gdy pozostało mało czasu zdecydował się na wsad o wiele prostszy, który dał mu jednak miejsce w finale. Za drugi wsad dostał 46 punkt.
Na koniec na halę weszła mama Javale'a McGee. Towarzyszyło jej kilku ochroniarzy oraz tajemnicze pudło, w którym znajdowała się piłka. JaVale odebrał piłkę od matki, która poszła przywitać się jury. McGee po chwili popisał się pięknym wsadem, a w zasadzie to trzema. Dostał 49 punktów i wraz z Griffinem zakwalifikował się do finału.
Pierwszy finałowy wsad JaVale'a.
Griffin odpowiedział rywalowi wsadem podobnym do tego, którym popisał się w 2000 roku Vince Carter.
JaVale zawiódł po raz pierwszy w tym konkursie. Wykonał wsad, którym nikogo nie zaskoczył i nie wiadomo co musiałby zrobić Griffin, żeby przegrać konkurs.
Griffin zakończył konkurs w amerykańskim stylu. Przy asyście chóru śpiewającego 'I believe I can fly' przeskoczył nad maską samochodu. Hit czy kit?