Decyzja Jamesa, którą koszykarz ogłosił w piątek o godzinie 3:27 czasu polskiego, stworzyła jedno z najciekawszych trio w historii koszykówki.
- Prawdziwą atrakcją będzie dla mnie gra w jednej drużynie z Wade'em i Boshem. To dla mnie nowe wyzwanie - powiedział LeBron James.
- Główną przyczyna mojej decyzji jest możliwość wygrywania z Miami tak teraz, jak i w przyszłości - dodał gwiazdor NBA.
LeBron oświadczył też, że w Miami zarobi mniej niż w przypadku pozostania w Cavaliers, ale nie pieniądze są dla niego najważniejsze, a możliwość zdobywania tytułów. Wspaniały koszykarz nie ma przecież jeszcze na koncie mistrzowskiego pierścienia NBA, a w najlepszej lidze koszykarskiej świata gra od 2003 roku.
Zresztą, z trójki James, Bosh, Wade tylko ten ostatni wygrał już NBA - w 2006 roku właśnie z Miami Heat.
Teraz super trio ma poprowadzić nowy "Dream Team" - w Miami grają także rozgrywający Mario Chalmers, skrzydłowy Michael Beasley oraz środkowy Joel Anthony, do pasma sukcesów w Konferencji Wschodniej i całej lidze NBA.
James, MVP dwóch ostatnich sezonów regularnych NBA, wybierał z wielu ofert. Oprócz pozostanie w Cleveland mógł trafić także do New York Knicks czy New Jersey Nets.
Chcą zatrzymać gwiazdę w Orlando ?