NBA. Pięć pytań przed serią Boston Celtics - Washington Wizards

Marcin Gortat i Washington Wizards grają o pierwszy od 39 lat awans do finału Konferencji Wschodniej. Pierwszy mecz w niedzielę o godz. 19. Co może okazać się decydujące w tej serii?

Ponad 30 lat zespoły z Bostonu i Waszyngtonu nie mierzyły się w play-off. Po raz ostatni Celtics grali z Bullets (taką wcześniej nazwę nosili Wizards) w 1984 roku, w rywalizacji w pierwszej rundzie zwyciężyli 3-1.

Celtics to statystycznie najsłabsza drużyna z najlepszym bilansem w Konferencji Wschodniej od 38 lat, play-off zaczęli od dwóch porażek we własnej hali, ale potem wygrali cztery mecze z Chicago Bulls i są w drugiej rundzie play-off. Mierzą się Wizards, którzy na tym etapie rozgrywek są po raz trzeci w ostatnich czterech latach. W sezonie zasadniczym oba zespoły mierzyły się cztery razy, zwycięstwami podzieliły się po równo. W II rundzie play-off zwycięży ta drużyna, która pierwsza wygra cztery mecze.

1. Czy Marcin Gortat odegra większą rolę w ataku Wizards?

Polski środkowy zaczął serię z Hawks od 28 punktów w dwóch pierwszych meczach, w czterech kolejnych uciułał w sumie 11, bo rywale zmienili grę w obronie i odebrali szanse do łatwych punktów spod kosza. Z Celtics aż tylu problemów mieć nie powinien, bo zespół z Bostonu nie ma gracza, który mógłby Gortatowi aż tak utrudnić życie jak Dwight Howard. Ba, pod koszem Celtics wydają się być najsłabsi, co Wizards powinni wykorzystać. Al Horford ma wiele atutów, ale raczej nie wytrzyma walki o pozycję z Polakiem przez cały mecz. Gortat na pewno dostanie więcej piłek bliżej obręczy, powinniśmy zobaczyć więcej gry tyłem do kosza i lepszą współpracę w dwójkowych akcjach z Johnem Wallem.

2. Kto wygra pojedynek obwodowych?

John Wall i Bradley Beal rozpędzili się w serii z Atlanta Hawks. W ostatni meczu rzucili do spółki 73 punkty i poprowadzili swój zespół do wygranej. Wall jest w niesamowitej formie i bez cienia wątpliwości można go wymienić wśród najlepszych graczy pierwszej rundy. Celtics mają ofensywnego specjalistę, zwłaszcza od trafiania w czwartej kwarcie, czyli Isaiaha Thomasa i świetnego defensora Avery'ego Bradley'a. Wizards powinni wykorzystać to, że Celtics będą próbowali ukryć słabości Thomasa w obronie i grać przez zawodnika, którego akurat będzie krył rozgrywający Celtics. A z drugiej strony Beal może spodziewać się trudnej przeprawy z ganiającym za nim Bradley'em, który poluje na okazje do przechwytów i napędzenia kontry.

3. Jak Celtics poradzą sobie pod koszem?

Al Horford wzmocnił podkoszową siłę ognia Celtics, sprawił, że zespół jest jeszcze bardziej wszechstronny w ataku, ale koszykarze z Bostonu ze zbiórkami ciągle mają problem i w serii z Wizards muszą na to uważać. Tym bardziej, że w sezonie zasadniczym rywalizację na tablicach przegrali średnio o pięć zbiórek w każdym meczu. Wizards powinni wykorzystać swoją przewagę pod koszem, nawet jeśli od pierwszego meczu nie będą mogli liczyć na wciąż kontuzjowanego Iana Mahinmiego. Gortat, Markieff Morris i Jason Smith powinni dać radę.

4. Komu pomogą gracze drugiego planu?

Wizards jak i Celtics są wręcz uzależnieni od swoich liderów i to dlatego gra rezerwowych czy graczy drugiego planu może się okazać kluczem do wygranej w tej serii. Morris, Otto Porter, Bojan Bogdanović mieli przebłyski w pierwszej rundzie, ale brakuje stabilnej gry z ich strony. Celtics mają podobnie - Kelly Olynyk, Marcus Smart czy Terry Rozier potrafią "odpalić", ale zdarzają się też im mecze, w których trudno dostrzec, że są w ogóle na parkiecie.

5. Jak ważna będzie własna hala?

W bezpośredniej rywalizacji w sezonie zasadniczym zarówno Celtics jak i Wizards wygrywali tylko u siebie. Bostońska TD Garden to jeden z najtrudniejszych obiektów ze względu na bardzo żywiołową publiczność, Wizards też u siebie czują duże wsparcie fanów. Ekipa z Waszyngtonu w Verizon Center jeszcze w tym play-off nie przegrała, Celtics ulegli dwukrotnie u siebie Bulls, ale początek tej rywalizacji był dla nich trudny także ze względów poza sportowych (tragiczna śmierć siostry Isaiaha Thomasa).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.