Włosi z Reggio Calabria napisali list do Kobe Bryanta. Chcą, by u nich grał

?Chcemy, byś wrócił do domu, założył nasze barwy, reprezentował nasze miasto tak, jak robił to twój ojciec? - szefowie włoskiego drugoligowca, Viola Reggio Calabria, napisali list do Kobe Bryanta, w którym zapraszają go do gry u siebie po zakończeniu kariery w NBA.

Pod koniec listopada Bryant, 37-letni gwiazdor Los Angeles Lakers, trzeci strzelec w historii NBA, w emocjonalnym liście do koszykówki napisał, że kończy karierę. Obecny sezon będzie jego ostatnim. "Serce wytrzyma porażki, umysł zniesie harówkę, ale moje ciało wie, że czas się pożegnać".

Decyzja Bryanta, jakkolwiek spodziewana po serii kontuzji w ostatnich latach, odbiła się wielkim echem w świecie koszykówki. Na mecze Lakers w całych USA zaczęły walić tłumy, kolejne gwiazdy zaczęły składać hołd pięciokrotnemu mistrzowi NBA. W niedzielę na swojej stronie internetowej list do Bryanta, zatytułowany "Mały synek z Reggio Calabria" opublikowała grająca w Serie A2 Viola Reggio Calabria.

Włosi mieli powody, by taki list napisać - w ich drużynie w latach 1986-87 grał Joe Bryant, ojciec Kobe. Były specjalista od obrony w NBA w Europie kończył karierę, we Włoszech, ale także we Francji, reprezentował w sumie pięć klubów. W Reggio Calabria ustanowił klubowy rekord - zdobył 69 punktów w meczu.

Włosi zaczęli list od opisu dołączonego zdjęcia, na którym widać grupę dzieci reprezentujących klub, w tym ośmioletniego Kobe. Za młodymi koszykarzami stoi m.in. jego ojciec Joe. "To jedna z naszych legend, bohater Violi" - czytamy w liście, który przypomina historię klubu oraz opisuje wsparcie, jakie miasto zawsze dawało młodemu Bryantowi.

"Drogie dziecko Reggio Calabria, fantastyczny Kobe, na tym pięknym skrawku ziemi, który jest pełen uwielbienia twojej osoby, zamykamy oczy i marzymy. I nie ma znaczenia, że to tylko marzenie, bo nie każdy może sobie na takie marzenie pozwolić. [...] Chcemy, być wrócił do domu, założył nasze barwy, reprezentował nasze miasto tak, jak robił to twój ojciec" - czytamy pod koniec listu.

Na razie Bryant nie wspomina o możliwości dalszej gry w Europie lub gdziekolwiek indziej. Po 20 meczach obecnego sezonu NBA Lakers mają bilans 3-17, Bryant rzuca średnio po 15,9 punktu na mecz - najwięcej w zespole, ale przy fatalnej skuteczności 29 proc. z gry.

Nowy Jordan

- Był Michaelem Jordanem naszych młodzieńczych czasów - mówią obecne gwiazdy o Kobe Bryancie. Samotnym dzieciaku, który NBA uczył się z wideo. Cały tekst pod tym linkiem.

Rozpoznasz gwiazdę NBA po tatuażach? [QUIZ]

Więcej o:
Copyright © Agora SA