Marcin Gortat: Gram źle. Jestem w wielkiej, czarnej dziurze

- Gram źle. Gram okropnie. Rzuty nie wpadają do kosza, a ja nie wiem, czemu tak się dzieje - mówił Marcin Gortat. Środkowy Washington Wizards nie jest zadowolony z tego, jak zaczął sezon NBA.

Wizards zaczęli sezon od trzech zwycięstw w czterech meczach. W nocy z środy na czwartek ograli u siebie silnych San Antonio Spurs. Marcin Gortat w czterech meczach rzucał średnio 9,5 punktu, miał 7,5 zbiórki i jeden blok. Średnie nieco niższe niż w ostatnich sezonach.

- Staram się grać we właściwy sposób. Mam nadzieję, że trenerzy to dostrzegają. Wiem, że oglądają dokładnie moją grę, rozmawialiśmy już o tym kilka razy. Gram jednak źle. Gram okropnie. Rzuty nie wpadają do kosza, a ja nie wiem, czemu tak się dzieje - mówi.

Rzeczywiście rzuty Gortatowi do kosza wpadać nie chcą. Polski środkowy oddał w czterech meczach tylko 29 rzutów, trafił 13 z nich. Daje to niespełna 45 procent skuteczności z gry. - Nie mam prawa być zły na nikogo. W zasadzie to jestem wdzięczny, że cały czas dogrywają mi piłkę i dają mi szanse - dodaje.

Wydawało się, że odmienionej taktyce Wizards - teraz zespół ma grać szybciej i bardziej opierać się na grze obwodowych - Gortat będzie się czuł dobrze. Bo tak już było i w Phoenix Suns i w Orlando Magic. I patrząc na to jak Polak błyszczał w meczach sparingowych, można było pozytywnie nastawić się na sezon regularny. - Rzeczywiście, okres przygotowawczy miałem dobry. Jestem w dobrej formie fizycznej, ale rzuty nie wpadają do kosza. Nic nie chce wpaść. Nie wiem, dlaczego - mówi Gortat i zaraz dodaje: - Muszę zacząć trafiać. Nie mam zbyt wielu rzutów w meczu, ale te które mam, muszę trafiać. Jak będę trafiał, to będę chciał być jeszcze bardziej aktywny w ataku.

Trener Randy Wittman mówi, że Polak musi wrócić do dawnych przyzwyczajeń, gdy po zasłonie od razu szybko ścinał pod kosz i czekał na podanie, zamiast czekać na rzut z półdystansu. - Jeśli będzie ścinał do kosza, będzie miał więcej szans na zdobycie punktów - mówi Wittman.

Powodów do bicia na alarm w przypadku Gortata jeszcze nie ma, bo to dopiero początek sezonu. Wizards zagrali ledwo cztery z 82 meczów w sezonie zasadniczym, jest jeszcze dużo czasu, by niedociągnięcia naprawić.

Rozpoznasz gwiazdę NBA po butach? [QUIZ]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.