Lubisz aplikację Sport.pl LIVE? Oddaj na nas głos!
NBA Media Day tradycyjnie rozpoczyna okres przygotowawczy do sezonu. To kilka godzin na rozmowy z dziennikarzami czy sesje zdjęciowe. Marcin Gortat w nowy sezon z Washington Wizards wchodzi z nową fryzurą - irokezem. - Wyglądam świetnie, prawda? - zagadał do odpytujących go dziennikarzy. - Potrzebowałem odmiany, czegoś nowego i stąd ta fryzura. Ale nie jest łatwo o nią dbać - dodał.
Gortat mówił nie tylko o tym, co robił latem, ale wspominał też zeszłoroczny sezon z Indianą Pacers w II rundzie play-off, gdy rzucił 31 punktów. - To był najlepszy moment sezonu. Nie spodziewałem się, że zagram aż tak dobrze. Chciałem wypaść o wiele lepiej niż w dwóch wcześniejszych spotkaniach, ale nie wiedziałem, że zagram aż tak - stwierdził.
Poprzedni sezon dla Gortata był najlepszym w karierze, zaowocował podpisaniem 5-letniego kontraktu z Wizards wartego 60 mln dol. Polak na laurach nie zamierza spoczywać. - Wierzę, że mogę być lepszy. W zeszłym roku trafiłem tu dwa dni przed sezonem, a teraz mam szansę przejść cały obóz treningowy z drużyną, o wiele lepiej rozumiem się z zespołem - powiedział.
- Mam mnóstwo energii, bo pierwszy raz od trzech lat nie grałem w kadrze - dodał Gortat.
O celach na ten sezon nie mówił, ale Wizards chcą zrobić krok naprzód i znaleźć się w finale Konferencji Wschodniej. Dlatego latem ściągnęli doświadczonego skrzydłowego Paula Pierce'a, który w swoim koszykarskim CV ma mistrzostwo z Boston Celtics i wiele ważnych trafionych rzutów, a także wzmocnili się pod koszem, dodając Krisa Humphriesa i DeJuana Blaira. Do tego liderem nadal jest przebojowy rozgrywający John Wall, wszyscy czekają na jeszcze lepszą grę Bradleya Beala i przebudzenie Otto Portera jr i Glena Rice'a jr, którzy błysnęli w lidze letniej.
Zanim Wizards zaczną walkę w NBA, przed nimi blisko cztery tygodnie obozu treningowego i gier sparingowych. Przed sezonem zagrają aż osiem spotkań kontrolnych. Pierwszy sparing już 6 października z Chicago Bulls.
Wizards sezon rozpoczną wyjazdowym meczem z Miami Heat (29 października), a dzień później zmierzą się z Orlando Magic.