Scottie Pippen pobił łowcę autografów. Zapłaci cztery miliony dolarów?

Były koszykarz Chicago Bulls został pozwany przez łowcę autografów, którego pobił w zeszłym miesiącu w Karolinie Południowej. Pippen może zapłacić nawet cztery miliony dolarów odszkodowania.

Do bójki doszło 23 czerwca w jednej z restauracji. 49-letni Camran Shafighi miał poprosić Pippena o pozwolenie na zrobienie zdjęcia dla 12-letniej córki swojej partnerki. Zamiast tego został opluty, popchnięty i uderzony w twarz. Pippen bił na tyle mocno, że Shafighi trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy. Teraz, złożywszy pozew do sądu w Los Angeles, domaga się czterech milionów dolarów odszkodowania.

Policja poinformowała, że Pippen dobrowolnie stawił się na komendzie i złożył zeznania. Nie został aresztowany. Na razie nie ciążą na nim żadne zarzuty. Jak wynika z zeznań, były koszykarz spożywał obiad w słynnej, często odwiedzanej przez celebrytów restauracji Nobu, znajdującej się w mieście Malibu. Shafighi robił mu zdjęcia w środku i na parkingu. Według świadków 49-letni kibic był pijany lub pod wpływem środków odurzających, nachalny i właśnie to doprowadziło do bójki.

47-letni Pippen to sześciokrotny mistrz NBA. Dziś pełni funkcję doradcy prezydenta Bulls.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.