NBA. Słaby mecz Gortata, Warriors rozbili Suns

Dzięki efektownej i skutecznej grze w drugiej połowie Golden State Warriors łatwo pokonali Phoenix Suns 113:93. Marcin Gortat rzucił cztery punkty i miał dziewięć zbiórek.

Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?

To najsłabszy mecz Polaka, odkąd zespół przejął Lindsey Hunter. W sobotę Gortat w 27 minut spudłował pięć z siedmiu rzutów z gry, wszystkie punkty zdobył w pierwszej kwarcie, a wtedy też zaliczył siedem z dziewięciu zbiórek.

Suns prowadzili nawet 10 punktami na początku trzeciej kwarty po skutecznym wejściu pod kosz i celnym rzucie Dragicia z linii rzutów wolnych (58:48), ale później na parkiecie rządzili już tylko gracze Warriors, którzy zdobyli 13 kolejnych punktów, jeszcze przed czwartą kwartą odskoczyli na dziewięć punktów, a w ostatnich 12 minutach jeszcze podkręcili tempo. Ostatecznie wygrali 113:93.

Suns nie potrafili zatrzymać grających szybko Warriors. Nie nadążali za krążącą między rywalami piłką, popełniali sporo błędów w obronie, a gospodarze to wykorzystali - pozostawieni bez krycia Curry i Thompson rozbijali defensywę celnymi rzutami z dystansu albo dogrywali piłki pod kosz. Warriors trafiali z ponad 50-procentową skutecznością z gry, a drugą połowę wygrali 65:41.

29 punktów dla Warriors rzucił Stephen Curry, dla którego był to pierwszy mecz po kontuzji kostki. Rozgrywający trafił aż sześć razy za trzy punkty (na 10 prób), miał osiem asyst. 21 punktów i osiem zbiórek dołożył skrzydłowy Harrison Barnes, 17 punktów miał Thompson, a 16 David Lee.

Najwięcej punktów dla Suns zdobył Michael Beasley - 24, ale tylko dziewięć punktów zdobył w drugiej połowie. Goran Dragić miał siedem asyst i 13 punktów, ale miał spore problemy ze skutecznością - spudłował siedem z 10 rzutów z gry. Nie trafiał też Luis Scola (9 punktów, 3/11 z gry), ale za to bardzo dobrze walczył na tablicach (14 zbiórek). Tak jak Gortat nie zdobył punktów w drugiej połowie.

To szósty mecz przegrany przez Suns przynajmniej 20 punktami. Zespół z Phoenix ma bilans 16 zwycięstw i 32 porażek i zajmuje przedostatnie miejsce na zachodzie. Golden State (30-17) jest piąte.

Suns spotkaniem z Warriors rozpoczęli czteromeczową serię wyjazdową. We wtorek zmierzą się z Memphis Grizzlies, w środę z najsłabszymi na zachodzie New Orleans Hornets, a swoje małe tournée zakończą w Oklahoma City meczem z Thunder.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.