NBA. Gortat perfekcyjny w sparingu z Warriors

19 punktów przy 100-procentowej skuteczności, 10 zbiórek, dwa bloki i ani jednej straty - to dorobek Marcina Gortata w meczu przedsezonowym z Golden State Warriors. Jego Phoenix Suns przegrali jednak 92:107.

Drużyna Gortata dotrze przynajmniej do play-off? Dyskutuj na Facebook/Sport.pl ?

To najlepszy mecz Gortata w okresie przygotowawczym. Polak po odejściu Steve'a Nasha do Los Angeles Lakers i zmianie taktyki przez Suns nie może już liczyć na tyle podań i łatwych punktów, co do tej pory, musi szukać innych możliwości zdobywania punktów. We wtorek pokazał, że jest wszechstronnym środkowym, który potrafi na różne sposoby trafiać do kosza.

Gortat był bardzo aktywny w walce o zbiórki, aż połowę piłek zebrał na atakowanej tablicy, a po czterech z nich zdobywał punkty w ataku. Trafiał dobitki, rzuty hakiem i z odchylenia po odejściu od kosza i podaniach od kolegów - w sumie trafił każdą z ośmiu prób, nie pomylił się także na linii rzutów osobistych (3/3).

Gortat 12 z 19 punktów i sześć z 10 zbiórek zdobył w pierwszej kwarcie, a przez 26 minut, które spędził na parkiecie był bezbłędny. Nie miał ani jednej straty, zablokował dwa rzuty rywali, w tym efektownie na początku trzeciej kwarty próbującego wykonać wsad Clay'a Thompsona.

Gortat z 19 punktami był najlepszym strzelcem Suns, 16 punktów dołożył Luis Scola, ale Suns przegrali z Warriors, bo zawiedli rezerwowi. Ławka Suns, która była motorem napędowym dzień wcześniej w meczu z Sacramento Kings, we wtorek oddała pole rywalom. W drugiej kwarcie roztrwoniła minimalna przewagę Suns, w czwartej nie była w stanie dogonić rywali.

Jedynym jasnym punktem wśród rezerwowych Suns był Markieff Morris, który zakończył mecz z 15 punktami i siedmioma zbiórkami. Po 16 punktów dla Warriors rzucili Harrison Barnes i David Lee, a po 13 mieli Jarett Jack i Carl Landry.

Suns mają do rozegrania jeszcze jeden sparing - w piątek zmierzą się z Denver Nuggets. Sezon regularny rozpoczną 31 października od meczu z Warriors, którzy zagrają wtedy już pewnie z Stephenem Curry'm i Andrew Bogutem, których we wtorek zabrakło z powodu kontuzji.

Wyniki wtorkowych meczów przedsezonowych:

Charlotte Bobcats - Miami Heat 92:98

Cleveland Cavaliers - Indiana Pacers 82:100

Chicago Bulls - OklahomaCity Thunder 94:89

Golden State Warriors - Phoenix Suns 107:92

Kto wygra NBA? Menadżerowie stawiają na Miami ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA