NBA. Phoenix Suns najsłabszą drużyną zachodu?

Około 28 meczów wygrają Phoenix Suns w przyszłym sezonie - wynika z analizy serwisu ESPN. Zespół Marcina Gortata zajmie według prognozy ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej. W całej lidze na mniej zwycięstw mogą liczyć tylko Charlotte Bobcats.

Nie masz z kim porozmawiać o koszykówce? Wejdź na forum Sport.pl!  ?

28 zwycięstw, a dokładniej 27,8, to prognoza przeprowadzona przez Bradforda Doolittle'a, który podsumował wszystkie dotychczasowe ruchy na rynku transferowym poszczególnych klubów NBA, za pomocą systemu NBAPET ocenił siłę poszczególnych zespołów i wyliczył liczbę zwycięstw, które dana drużyna może odnieść.

Z analizy wyszło, że Phoenix Suns Marcina Gortata wygrają ledwie 27,8 meczów w nadchodzącym sezonie, najmniej w całej Konferencji Zachodniej. W uzasadnieniu do wyliczeń systemu czytamy: "Nie jesteśmy pewni, jaki plan mają w Phoenix, ale Suns starają się iść naprzód bez trzonu drużyny z poprzedniego sezonu. Oni nie będą tylko złym zespołem. Będą nudni. Zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości."

W całej NBA według prognozy Doolitla mniej zwycięstw mają odnieść tylko Charlotte Bobcats - 15,7. Najlepszego bilansu mogą się spodziewać aktualni mistrzowie NBA Miami Heat (60,5 zwycięstw), a najsilniejszą drużyną zachodu będą Oklahoma City Thunder (57,9 zwycięstw).

Kilka dni wcześniej ESPN przepytał 100 swoich dziennikarzy i na podstawie ankiet stworzył tabelę na koniec sezonu 2012/2013. Phoenix Suns według dziennikarzy ESPN mają wygrać 30 z 82 meczów, co da im przedostatnie miejsce na zachodzie. Gorszy bilans mają mieć tylko Sacramento Kings (29-53). Najlepsi na zachodzie będą Oklahoma City Thunder i Los Angeles Lakers (59-23), a na wschodzie Miami Heat (60-22).

Tak pesymistyczne prognozy dla zespołu Marcina Gortata to efekt sporych zmian jakie zaszły w zespole. W Arizonie nie zagrają m.in. liderzy-weterani Steve Nash i Grant Hill, nie ma też rywalizującego z Gortatem o miejsce w pierwszej piątce środkowego Robina Lopeza. W ich miejsce Suns sprowadzili aż siedmiu nowych graczy, żaden z nich nie może uchodzić za gwiazdę ligi czy zawodnika, który może zmienić oblicze zespołu.

W "nowych Suns" zobaczymy słoweńskiego rozgrywającego Gorana Dragicia (ostatnio Houston Rockets), rzucającego P. J. Tuckera (Brose Baskets, Niemcy), skrzydłowych Wesley'a Johnsona i Michaela Beasley'a (obaj Minnesota Timberwolves) i podkoszowych Luisa Scolę (Rockets) oraz Jermaine'a O'Neala (Boston Celtics). Zespole jest też debiutant - rozgrywający Kendall Marshall wybrany z numerem 13. tegorocznego draftu.

Phoenix Suns w sezonie 2012/2013...
Więcej o:
Copyright © Agora SA