Profil Sport.pl na Facebooku - 72 tysiące fanów. Plus jeden?
Wybór Hornets zaskoczeniem nie jest. Od tygodni mówiło się, że zespół z Nowego Orleanu zdecyduje się na Anthony'ego Davisa. Po tym, jak przed ostatni sezonem zespół opuściła największa gwiazda Chris Paul (przeszedł do Los Angeles Clippers), Hornets muszą od nowa budować zespół.
- Nie da się tego opisać. Czuję się fantastycznie. Czekałem na ten dzień całe życie i wreszcie mi się udało - mówił tuż po drafcie Davis. - Być wybranym z numerem pierwszym znaczy dla mnie wiele. Już nie mogę doczekać się pierwszego meczu -dodał.
Jako drugi został wybrany jego kolega z uczelni Michael Kidd-Gilchrist, który trafił do Charlotte Bobcats. Davis razem z Gilchristem poprowadzili w ostatnim sezonie Kentucky Wildcats do mistrzostwa NCAA, a ich uczelnia jest pierwszą, której zawodnicy zostali wybrani w drafcie z numerami 1 i 2.
Bradley Beal trafił do wybierających z numerem trzecim Washington Wizards, a Cleveland Cavaliers (nr 4) zdecydowali się na Diona Waitersa.
Phoenix Suns Marcina Gortata z numerem 13 wybrali rozgrywającego z uniwersytetu North Carolina Kendalla Marshalla. 20-latek rzucał w ostatnim sezonie 8,1 punktu i miał 9,8 asysty na mecz, zanim doznał poważnej kontuzji nadgarstka, która wykluczyła go z gry do końca sezonu. Został wybrany najlepszym rozgrywającym tegorocznych rozgrywek uczelnianych.
Top 15 wyborów w drafcie NBA:
NBA ? w Sport.pl