Play-off NBA już bez mistrzów. Thunder wyeliminowali Mavericks

Zaledwie czterech meczów potrzebowali koszykarze Oklahoma City Thunder by w pierwszej rundzie play-off NBA wyeliminować ubiegłorocznych mistrzów - Dallas Mavericks

Profil Sport.pl na Facebooku - 61 tysięcy fanów. Plus jeden? 

Dallas Mavericks są trzecimi mistrzami NBA w historii, którzy w kolejnym sezonie nie byli w stanie przebrnąć pierwszej rundy play-off i pierwszymi od sześciu lat, którzy nie wygrali meczu - w 2007 roku broniący tytułu Heat odpadli z Bulls w czterech meczach.

W meczu numer cztery Mavericks nie potrafili zatrzymać superrezerwowego Thunder Jamesa Hardena, który zdobył 29 punktów, miał pięć zbiórek i 5 asyst. Rewelacyjnie zagrał zwłaszcza w niesamowitej czwartej kwarcie wygranej przez Thunder 35:16, kiedy rzucił 15 punktów.

- Włączyłem program "atak". Byłem bardzo zdeterminowany, by każdą akcję skończyć z punktami - mówił po meczu Harden. 24 punkty dla Thunder rzucił Kevin Durant, który miał także 11 zbiórek, a po 12 dołożyli Russell Westbrook i Derek Fisher.

34 punkty dla Mavericks rzucił Dirk Nowitzki.Jego zespół prowadził po trzech kwartach 81:68 i wydawało się, że rywalizacja z Thunder potrwa trochę dłużej niż cztery mecze, ale w ostatniej kwarcie mistrzowie zupełnie nie potrafił sobie poradzić z Hardenem i roztrwonili całą przewagę. - On nas zniszczył. Mijał, trafiał, robił co chciał. Próbowaliśmy pięciu czy sześciu różnych wariantów obrony, ale nic nie skutkowało - mówił po meczu trener Mavs Rick Carlisle.

Thunder jako pierwsi zapewnili sobie awans do drugiej rundy play-off. Ich kolejnym rywalem będzie zwycięzca pary Los Angeles Lakers - Dallas Mavericks. Po trzech meczach Lakers prowadzą 2-1, spotkanie numer cztery w niedzielę.

Bardzo blisko awansu do drugiej rundy play-off są koszykarze San Antonio Spurs, którzy po raz trzeci pokonali Utah Jazz, a także Indiana Pacers, którzy w serii z ORlando Magic prowadzą 3-1. Z kolei Los Angeles Clippers po raz drugi minimalnie pokonali Memphis Grizzlies i w serii do czterech zwycięstw prowadzą 2-1.

Marcin Gortat ? 20. w rankingu postępów

Kto będzie nowym mistrzem NBA?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.