NBA. Suns Gortata zbliżają się do play-off

Dzięki rzutom Steve'a Nasha w ostatnich sekundach meczu Phoenix Suns pokonali na wyjeździe Utah Jazz 107:105. Wyprzedzili ich w tabeli Zachodu i są tuż za ósmym miejscem, które daje awans do play-off o mistrzostwo NBA.

Nie masz z kim porozmawiać o koszykówce? Wejdź na forum Sport.pl!  ?

Gortat zdobył w środę 14 punktów i miał osiem zbiórek - mniej niż wynoszą jego średnie z obecnego sezonu (16,2 punktu oraz 9,9 zbiórki). Polak był jednak skuteczny: w ataku trafił siedem z 10 rzutów, a w obronie nieźle pilnował podkoszowego Jazz Ala Jeffersona.

Od kilku tygodni w Suns ważniejsze od indywidualnych osiągnięć jest jednak zespołowa walka o play-off. Po lutowej przerwie na mecz gwiazd drużyna z Phoenix się zmobilizowała. Suns wygrali aż 16 z ostatnich 23 spotkań, mają obecnie bilans 28-26 i znajdują się tuż za Houston Rockets i Denver Nuggets (po 29-25) w walce o pierwszą "ósemkę" Konferencji Zachodniej.

Suns są w formie, grają zdecydowanie lepiej niż na początku sezonu, ale od play-off wciąż dzieli ich daleka droga. Zwłaszcza, że aż dziewięć z pozostałych do końca rund zasadniczej 12 spotkań zespół z Phoenix rozegra z ekipami, które w tej chwili mają zapewniony awans do play-off. Rywalami będą m.in. najlepsze na Zachodzie drużyny Oklahoma City Thunder, Lakers i Clippers z Los Angeles oraz San Antonio Spurs. Do tego Suns zagrają jeszcze z Rockets, Jazz i Nuggets. Z tymi ostatnimi już w piątek w Denver. Ewentualna porażka z sąsiadami z tabeli Zachodu znów zwiększy dystans do upragnionej "ósemki". Ale Suns są pewni swego.

- Wierzymy, że wciąż możemy wygrywać - mówi Nash, 38-letni lider Suns. - Nastroje w drużynie są świetne. Trzymamy się razem i gramy twardo - dodał.

Środek tabeli Zachodu:

Ole, ole, ole, ole! Trybuna Kibica zawsze pełna

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.