NBA. Gortat trafia, Suns znów przegrywają

Marcin Gortat nie zwalnia tempa. We wtorek miał 21 punktów i 12 zbiórek, ale Phoenix Suns ulegli u siebie po zaciętej końcówce Toronto Raptors 96:99. 36 punktów dla Raptors rzucił Włoch Andrea Bargnani.

Co redaktorzy robią w pracy, gdy nie piszą? Sprawdź na Facebook/Sportpl ?

To dziewiąte double-double Polaka z rzędu, był to także piąty mecz Gortata w tym sezonie, w którym zdobył przynajmniej 20 punktów i miał 10 zbiórek.

Polski środkowy w kolejnym meczu był liderem punktowym Suns. Trafił dziewięć z 16 rzutów z gry. Raz punktował po indywidualnej akcji - w pierwszej kwarcie zwodem do linii końcowej i rzutem z wyskoku oszukał Aarona Gray'a. Pozostałe osiem celnych rzutów było po podaniach od kolegów z zespołu - wejściach pod kosz lub rzutach z półdystansu.

W 38 minut oprócz 21 punktów miał także 12 zbiórek (trzy w ataku), dwa bloki, asystę oraz dwa faule. Steve Nash dołożył 17 punktów i 14 asyst, ale Suns przegrali kolejny mecz we własnej hali z przeciętniakiem z Konferencji Wschodniej.

Toronto Raptors do przerwy przegrywali 48:52, ale w trzeciej kwarcie nie do zatrzymania był Andrea Bargnani. Włoski podkoszowy rzucił 18 ze swoich 36 punktów w trzeciej kwarcie, trafił cztery razy z dystansu, a koszykarze z Toronto odskoczyli na 10 punktów (79:69).

W końcówce Suns rozpoczęli szaleńczą pogoń. Po dwóch skutecznych akcjach Nasha na 1:40 przed końcem gospodarze przegrywali już tylko pięcioma punktami (87:92), a 23 sekundy przed końcem po wsadzie Jareda Dudley'a straty zostały zmniejszone do zaledwie dwóch punktów (94:96), ale to było wszystko na co było ich stać. Faulowani taktycznie koszykarze Raptors wykorzystali trzy z czterech rzutów wolnych, a gracze Suns spudłowali trzy kolejne rzuty i ostatecznie przegrali 96:99.

36 punktów dla Raptors zdobył Bargnani (miał też sześć zbiórek), 19 dorzucił rezerwowy Leonardo Barbosa, a 18 skrzydłowy James Johnson. Zespół z Kanady wygrał z Suns po raz pierwszy od marca 2004 roku.

Dla Suns była to druga porażka z rzędu. Zespół z Arizony z bilansem 6-11 zajmuje 12 miejsce na zachodzie. Kolejny mecz rozegra w piątek n wyjeździe z faworyzowanymi Portland Trail Blazers.

Raptors to 12 drużyna wschodu (5-13).

Phoenix Suns - Toronto Raptors 96:99. Kwarty: 27:17, 25:31, 19:31, 25:20. Suns: Gortat 21, Nash 17 (1), Hill 11 (1), Morris 4, Price 4 oraz Warrick 17, Brown 7 (1), Dudley 6 (1), Telfair 4, Frye 3 (1), Redd 2, Lopez 0. Raptors: Bargnani 36 (4), J. Johnson 18, Calderon 6, DeRozan 4, Gray 2 oraz Barbosa 19 (3), Kleiza 5 (1), A. Johnson 5, Bayless 2, Butler 2, Davis 0, Forbes 0.

O 9:37 poprawiliśmy wynik trzeciej kwarty

Marcina Gortata rekordy w NBA - lider Suns buduje swoją pozycję za oceanem ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.