NBA. Gortat zaświecił, "Słońca" nie

Marcin Gortat rozegrał dobry mecz przeciw niepokonanej w tym sezonie NBA Oklahomie City Thunder. Center Phoenix Suns zdobył 12 punktów i zanotował sześć zbiórek. Niestety, zawiedli koledzy Polaka ze Stevem Nashem na czele, dlatego "Słońca" przegrały 97:107.

Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?

Trzeciej porażki Suns w ich czwartym spotkaniu bieżącego sezonu nie byłoby, gdyby zawodnicy Alvina Gentry'ego rzucali ze skutecznością, jaką prezentował Gortat. Nasz środkowy, który znalazł się w wyjściowej "piątce" gości trafił pięć z dziewięciu rzutów z gry, poza tym wykorzystał oba rzuty wolne. To daje odpowiednio 55 i 100 procent skuteczności. Tymczasem statystyki całego zespołu to zaledwie 39,8 proc wykorzystanych rzutów z gry i 82,6 proc. trafionych wolnych.

Nic dziwnego, że wydawany w Phoenix dziennik "Arizona Republic" ofensywę Suns uznaje za najgorszą w całej lidze. "Suns zmarnowali siedem z pierwszych dziewięciu rzutów, przez co już na początku przegrywali 5:17. To był kluczowy moment" - pisze gazeta. I dodaje: "To był najgorszy mecz Nasha".

Rozgrywający "Słońc" skończył spotkanie z ośmioma punktami i sześcioma asystami, a z 10 rzutów wykorzystał tylko trzy (w tym dwie "trójki").

Gortat, który na boisku spędził w sumie 26 minut i 58 sekund poza punktami i zbiórkami wyróżnił się także czterema przechwytami. Jego statystyki uzupełniają cztery straty i dwa bloki. Zmiennik Polaka, Robin Lopez, w 21 minut zdobył tylko cztery punkty (1/5 z gry, 2/2 wolnych) i zaliczył pięć zbiórek.

Gortat był jednym z zaledwie czterech zawodników Suns z dwucyfrowym wynikiem punktowym. Po 15 pkt zdobyli zmiennicy Hakim Warrick i chyba najlepszy w drużynie Markieff Morris, a 14 dorzucił gracz pierwszej "piątki" Jared Dudley. W zespole Oklahomy co najmniej 10 punktów zdobyło sześciu graczy (najwięcej - 18 - Russell Westbrook, lider ekipy, Kevin Durant, tym razem zapisał na swym koncie "tylko" 12 "oczek"), a cała drużyna wykorzystała 53,2 proc. rzutów z gry.

Wyniki sobotnich meczów NBA: Oklahoma City Thunder - Phoenix Suns 107:97, Los Angeles Lakers - Denver Nuggets 92:89, Houston Rockets - Atlanta Hawks 95:84, Sacramento Kings - New York Knicks 92:114, San Antonio Spurs - Utah Jazz 104:89, Golden State Warriors - Philadelphia 76-ers 79:107.

Yvette Prieto - to jej oświadczył się Michael Jordan ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.