Lokaut w NBA. Po cichu wrócili do rozmów. Liga zagra w święta?

We wtorek w nocy przedstawiciele koszykarzy i klubów wrócili do rozmów, by spróbować zakończyć lokaut przed odwołaniem meczów w święta Bożego Narodzenia - taką informację podały w środę rano największe amerykańskie serwisy informacyjne.

Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook/Sportpl ?

Lokaut rozpoczął się 1 lipca, gdy wygasła ostatnia umowa zbiorowa i trwa już 146 dni. W środę ESPN i The New York Times podały, że przedstawiciele obu stron potajemnie spotkali się, by spróbować jeszcze raz dojść do porozumienia zanim odbędzie się pierwsza rozprawa w sądzie. Koszykarze rozwiązali związek zawodowy (NBPA) i złożyli dwa pozwy antymonopolowe w Kalifornii i Minnesocie przeciwko władzom ligi NBA, aby przyspieszyć proces sądowy. Związane było to z zerwaniem negocjacji pomiędzy obydwoma stronami i przedłużającym się lokautem.

Głównym punktem zapalnym pomiędzy stronami jest podział zysków ligi (BRI). Koszykarze zgodzili się na obniżkę swojej części z 57 do 52,5 procent, ale właściciele klubów na ofertę nie przystali. Dwa tygodnie temu David Stern przedstawił ultimatum, w którym zaproponował m.in. podział wpływów w stosunku 50-50,ale koszykarze zerwali negocjacje.

W związku z tym komisarz ligi NBA David Stern odwołał kolejne dwa tygodnie rozgrywek - pewne jest, że mecze nie odbędą się do 15 grudnia. Jeśli obu stronom nie uda się porozumieć do końca najbliższego weekendu niemal niemożliwe stanie się rozegranie meczów w święta Bożego Narodzenia.

Okres świąteczny to czas, gdy większość kibiców tak naprawdę zaczyna oglądać NBA. Ogólnokrajowa telewizja transmituje dwa hitowe mecze, a 25 grudnia odbywa się aż pięć spotkań, jedno po drugim. W tym roku zaplanowano rewanż za ostatni finał NBA pomiędzy mistrzami Dallas Mavericksa a Miami Heat oraz starcia Boston Celtics z New York Knicks i Chicago Bulls z Los Angeles Lakers.

W środowe przedpołudnie liga wstrzymała się od komentowania informacji o wznowieniu negocjacji. W lakonicznym komunikacie stwierdzono jedynie, że "NBA zawsze wspierała działania zmierzające do osiągnięcia porozumienia". Wiadomo, że w negocjacjach koszykarzy nie reprezentuje już Derek Fisher, prezydent rozwiązanego NBPA.

Od podpisania umowy przez obie strony do wznowienia rozgrywek potrzeba około miesiąca, w którym kluby będą musiały przeprowadzić obozy przedsezonowe oraz będą miały możliwość podpisywania umów z wolnymi zawodnikami.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.