NBA. Michael Beasley będzie uprawiał balet i jogę

Koszykarz Minesota Timberwolves uważany za jeden z największych talentów w NBA będzie urpawiał balet, jogę i karate aby poprawić szybkość i zwinność, a także, nadwerężony narkotykowymi ekscesami wizerunek.

Michael Beasley, po licznych incydentach z marihuaną, wizytach na odwyku, a także wpisach na tweeterze sugerujących myśli samobójcze postanowił odmienić swoje życie i wizerunek i korzystając z loakutu w NBA zwrócić się ku dyscyplinom, które pozwolą mu rozwinąć nie tylko ciało, ale i duszę. Koszykarz zaczął uprawiać jogę, karate, a także... balet.

Tak naprawdę wcale nie tańczę - tłumaczy się Beasley - robię to żeby się rozciągnąć.

Jego nowy reżim treningowy wydaje się przynosić efekty - zawodnik schudł już prawie 7 kilogramów.

Koledzy z drużyny już żartują, że Beasley będzie nową atrakcją amerykańskiego "Tańca z Gwiazdami".

Nie czuję się gwiazdą, ale jeśli będą chcieli żeby tańczył, zatańczę - deklaruje koszykarz.

NBA. Zawodnicy stracili na lokaucie więcej niż da im ugoda. Największym przegranym Miami

Kto jeszcze powinien wystąpić w Tańcu z Gwiazdami? Ciacha.net ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.