Małgorzata Dydek - ikona polskiej koszykówki

Małgorzata Dydek zasłabła w swoim domu w Brisbane. Doszło do zatrzymania pracy serca. W szpitalu w Brisbane przebywała w stanie śpiączki farmakologicznej. W piątek zmarła. Przypominamy wielką karierę najlepszej polskiej koszykarki w historii.

Wzrost po rodzicach

Małgorzata Dydek urodziła się w 1974 roku w Warszawie, jako druga z trzech sióstr. Starsza o 4 lata Katarzyna (197 cm wzrostu) i młodsza o 12 lat Marta (195 cm) także próbowały szczęścia w koszykówce, ale nie miały aż takich sukcesów jak mierząca 213 cm "Margo". Wszystkie trzy siostry wzrost odziedziczyły po rodzicach: dwumetrowym ojcu Janie i niższej o 14 centymetrów matce Mariannie Marcinkiewicz.

Pierwszy sukces i wyjazd na zachód

Dydek karierę zaczynała wraz ze starszą siostrą w Huraganie Wołomin. Następnie obie przeniosły się do Olimpii Poznań, gdzie Małgorzata długo była rezerwową. Przełomem okazał się pierwszy wielki sukces - zdobyty w 1993 roku brązowy medal MŚ juniorek w Seulu. Rok później z Olimpią zajęła trzecie miejsce w finałach Pucharu Europy (obecna Euroliga) i zdecydowała się wyjechać na zachód.

Pierwsza Polka w żeńskiej NBA

Kolejnym przełomowym rokiem w karierze Dydek był 1998. Wtedy zdecydowała się powrócić do Polski po występach we francuskim Olympic Valenciennes i hiszpańskim Pool Getafe. Podpisała kontrakt z Lotosem Gdańsk, o którego sile miała stanowić w kolejnych latach.
Dzień po swoich 24 urodzinach Dydek jako pierwsza z Polek wzięła udział w drafcie do amerykańskiej ligi WNBA. Została wybrana z numerem pierwszym przez San Antonio Silver Stars. Od tego sezonu po zakończeniu gry w Lotosie Dydek udawała się co rok do Stanów.

Mistrzostwo Europy 1999

W 1999 roku Dydek odniosła największy w karierze sukces reprezentacyjny. Wraz z drużyną prowadzoną przez Tomasza Herkta sięgnęła po złote medale zawodów rozgrywanych w Katowicach. Była liderką drużyny, zdobywając 154 punkty, najwięcej na tych mistrzostwach i dominując walkę pod koszem. - Robię to, co do mnie należy. Wcale nie czuję się gwiazdą, czy najlepszą koszykarką Europy - mówiła wtedy. A taki właśnie tytuł przyznała jej za 1999 rok włoska "La Gazzetta dello Sport".

Nieudane Igrzyska w Sydney

Dydek była liderką drużyny, która rok później wzięła udział w igrzyskach olimpijskich w Sydney. W Australii Polki pokonały  Nową Zelandię 75:52, Koreę Płd. 77:62 i Kubę 72:35 oraz uległy Rosji 46:84, USA 57:76 i Australii 48:76. W walce o 7 miejsce Polki przegrały ze Słowacją 57:64.

Sukcesy z Lotosem

W barwach klubu z Gdyni Dydek grała od 1998 do 2005 roku. W każdym z siedmiu sezonów jej drużyna sięgała po mistrzostwo kraju, oraz grała w prestiżowej Eurolidze. Dwukrotnie (w 2002 i 2004 orku) zajmowała w niej drugie miejsce. Za pierwszym razem gdynianki musiały uznać wyższość Olympic Valenciennes a dwa lata później innego francuskiego zespołu USVO.

Sukcesy w WNBA

Już w pierwszym sezonie Dydek notowała średnio 12,9 punktu, 7,6 zbiórki oraz 3,60 bloku na mecz. Była trzecia wśród najlepiej zbierających i zajęła drugie miejsce w głosowaniu na najlepszą nową zawodniczkę w lidze. W San Antonio grała do 2005 orku, następnie w Connecticut Sun i Los Angeles Sparks.
Pozostaje liderką wszech czasów WNBA jeśli chodzi o liczbę bloków (877) i średnią bloków na mecz (2.72) oraz współrekordzistką ligi (wraz z Lisą Leslie) w liczbie bloków w jednym meczu - 10. Dwukrotnie (w 2003 i 2006 roku) wybierana była do udziału w meczu gwiazd.

Koniec kariery

W ostatnich latach kariery Dydek pożegnała się z Lotosem i ponownie występowała zagranicą. Najpierw w Rosji w UMMC Jekaterynburg a następnie w hiszpańskim Ros Casares Walencja. Z tą drugą drużyną ponownie zagrała w finale Euroligi, ale i tym razem nie udało jej się zdobyć trofeum. Ostatni raz grała w lecie 2008 roku.
Po zakończeniu kariery Dydek unikała rozgłosu. - Postanowiłam nie udzielać wywiadów, bo nie lubię plotek. Ludzie wszystko przeinaczają - tłumaczyła. Wiadomo, że ma męża i dwójkę dzieci. Od kilku lat mieszka w Australii.

Dydek w stanie śpiączki w farmakologicznej

- Gosia zasłabła i upadła w domu. Na szczęście było to rankiem, gdy mąż David był jeszcze w mieszkaniu. Karietka przyjechała po pięciu minutach - opowiada siostra Małgorzaty, Katarzyna. Koszykarka została przetransportowana do szptala w Brisbane.

Odeszła w piątek

Dydek zmarła w piątek w szpitalu w Brisbane w Australii. Była w czwartym miesiącu ciąży. Dziecka także nie udało się uratować.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.