koszykówka,
Mistrzowie świata w sobotę nieoczekiwanie ulegli Francji 66:72, choć zaczęli od mocnego uderzenia i prowadzili jeszcze po trzech kwartach. Francuzi lepszą piątkę mogliby wystawić z zawodników, którzy na turniej nie przyjechali, ale młodzi zawodnicy dobrze wykorzystali świetne warunki fizyczne.
- To dopiero pierwszy mecz, będziemy grać lepiej - uspokajał jednak w sobotę Hiszpan Jorge Garbajosa.
W niedzielę Hiszpania gra z Nową Zelandią.
Hiszpanie liczą, że w Turcji powtórzy się historia z zeszłorocznych mistrzostw Europy w Polsce, gdzie przegrali inauguracyjne spotkanie z Serbią, ale potem z każdym dniem byli silniejsi i zdobyli mistrzostwo w świetnym stylu. Na piłkarskim mundialu w RPA Hiszpanie zaczęli od porażki ze Szwajcaria, ale zdobyli złoto.
W Turcji Hiszpanie grają bez swojego lidera Pau Gasola - jednego z najlepszych podkoszowych na świecie, który po dwóch ciężkich sezonach (dwa mistrzostwa NBA z Los Angeles Lakers, MVP mistrzostw Europy) chce odpocząć. Drużyna trenera Sergio Scariolo w ostatniej chwili z powodu kontuzji straciła rozgrywającego José Calderona, ale ma wystarczająco dużo znakomitych koszykarzy (m.in. Rudy'ego Fernandeza, Juana Carlosa Navarro i Marka Gasola), aby myśleć o złocie.
O złocie jak najbardziej myślą też Amerykanie, którzy - uwaga! - mistrzostw świata nie wygrali od 16 lat. W 1994 roku zespół nazywany "Dream Team II" z Shaquille'em O'Nealem na czele wygrał turniej w Kanadzie, ale na kolejne największe turnieje - aż do igrzysk w Pekinie - USA przysyłały reprezentacje B, a nawet C.
Tym razem świetny trener polskiego pochodzenia Mike Krzyzewski ma skład B - z różnych względów brakuje m.in. Kobe Bryanta, LeBrona Jamesa, Dwyane'a Wade'a czy Dwighta Howarda. Z tych, którzy do Turcji przyjechali, tylko najlepszy strzelec ostatniego sezonu NBA Kevin Durant i być może rozgrywający Derrick Rose mieliby pewne miejsce w reprezentacji sprzed dwóch lat.
Drugi garnitur amerykańskich koszykarzy na razie nie ma jednak problemów z wygrywaniem - w sobotę rozgromił Chorwację 106:78, a w niedzielęwygrał 99:77 ze Słowenią. USA to jedyny zespół, który przed MŚ nie przegrał ani jednego sparingu, choć Hiszpanię w Madrycie ograł tylko jednym punktem.
Kto podgryzie faworytów w walce o finał? Czołówka grupy pościgowej to wicemistrz świata Grecja i coraz starsza, ale wciąż silna Argentyna. Trudno lekceważyć tradycyjnie silne Serbię i Litwę oraz tureckiego gospodarza, kto wie, czy niespodzianek nie sprawią Słowenia, Francja, Rosja albo... Liban.
W mistrzostwach udział biorą 24 drużyny podzielone na cztery grupy po sześć. Do ćwierćfinałów awansują po cztery najlepsze drużyny, finał zostanie rozegrany 12 września.
2
tylu zawodników, którzy w przyszłym sezonie zagrają w Tauron Basket Lidze, występuje w MŚ. Obaj są koszykarzami Asseco Prokomu Gdynia - pierwszy z nich to niemiecki podkoszowy Jan-Hendrik Jagla, który grał w Polsce w poprzednim sezonie, a drugi to nowy nabytek mistrzów Polski, skrzydłowy z Kanady Denham Brown.
Kogo brakuje w czołowych zespołach MŚ? Oto lista największych gwiazd:
USA: Kobe Bryant (Lakers), LeBron James, Dwyane Wade (obaj Heat), Dwight Howard (Magic), Chris Paul (Hornets).
Hiszpania: Pau Gasol (Lakers), José Calderon (Raptors).
Francja: Tony Parker (Spurs), Joakim Noah (Bulls), Ronny Turiaf (Knicks).
Słowenia: Beno Udrih (Kings), Sasa Vujacic (Lakers), Erazem Lorbek (Barcelona).
Niemcy: Dirk Nowitzki (Mavericks), Chris Kaman (Clippers).
Argentyna: Manu Ginobili (Spurs), Andres Nocioni (76'ers).
Australia: Andrew Bogut (Bucks).
Chiny: Yao Ming (Rockets).
Turcja: Mehmet Okur (Jazz).