Koszykówka. Finał Pucharu Polski już w niedzielę

Wielka koszykówka wraca do Warszawy pod patronatem Sport.pl i Gazety Wyborczej! Finałowy mecz Pucharu Polski mężczyzn, który zostanie rozegrany 21 lutego w stołecznej Hali Torwar, już teraz budzi wielkie emocje. Nie tylko dlatego, że zwycięska drużyna dostanie w nagrodę 70 tys. zł (przegrana - 30 tys.).

O główną premię rywalizować będą AZS Koszalin z PGE Turowem Zgorzelec.

W pierwszym półfinale koszaliński zespół niespodziewanie pokonał drużynę mistrza Polski Asseco Prokom Gdynia 103:97. To wielka sensacja, bowiem Prokom wygrał wszystkie 20 meczów ligowych w tym sezonie, a w ostatnią sobotę ograł u siebie 97:79 właśnie AZS.

Tym razem koszalińscy koszykarze uporali się z wyżej notowanym rywalem. 28 punktów rzucił George Reese, a 23 Dante Swanson.

Natomiast zespół ze Zgorzelca wyeliminował Anwil Włocławek po zwycięstwie we własnej hali 83:74.

Decydujący mecz zapowiada się więc bardzo intrygująco. Czy AZS sprawi kolejną niespodziankę i zdobędzie Puchar Polski? Warto zjawić się na Torwarze, by przekonać się o tym na własne oczy.

- Taki mecz zasługuje na jak najlepszą ekspozycję. Dlatego postanowiliśmy, że w tym roku finał rozgrywek o Puchar Polski odbędzie się w Warszawie - mówi prezes PZKosz Roman Ludwiczuk. - To będzie znakomita promocja koszykówki w stolicy. Nie ma lepszej okazji, by przekonać się, że rywalizacji polskich zespołów gwarantuje najwyższej jakości widowisko.

W Hali Torwar o emocje zadbają nie tylko koszykarze. W przerwie spotkania z efektownym pokazem wystąpią karatecy z Mazowieckiego Klubu Shinkyokushinkai SMOK, któremu szefuje sensei Piotr Sztencel (2 dan).

Bilety dostępne są w sieci sprzedaży Eventim, a w dniu meczu będą do kupienia w kasach Torwaru. Normalny kosztuje 10 zł, natomiast ulgowy (za okazaniem legitymacji szkoły podstawowej lub gimnazjum) 1 zł.

Spotkanie będzie transmitowane w TVP Sport oraz w kilku wybranych, lokalnych pasmach TVP Info.

Copyright © Agora SA