Jeden z najbardziej kontrowersyjnych koszykarzy lat 90. poleciał w lutym do Pjongjangu razem z zawodnikami Harlem Globetrotters i ekipą magazynu VICE, by nagrać nowy program dla telewizji HBO. Wizyta Rodmana w Korei Północnej przypadła w momencie, gdy stosunki tego kraju z USA są bardzo napięte, zwłaszcza po ostatnich testach broni nuklearnej szeroko krytykowanych na całym świecie. Wizyta nie była konsultowana z amerykańską administracją.
Po powrocie do Stanów Rodman wziął udział w spotkaniu promocyjnym w Fargo, w Północnej Dakocie. Na spotkaniu w barze były koszykarz Detroit Pistons i Chicago Bulls wypowiadał się na tematy polityczne. Powiedział, że jego zdaniem przywódca Korei Północnej nie chce wojny. Określił Kim Jong Una jako swojego przyjaciela, choć powiedział też, że nie akceptuje wszystkich jego działań. W sierpniu Rodman chce wrócić do Korei na wakacje. Ma je spędzić z przywódcą kraju, który jest wielkim fanem koszykówki.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na smartfony
