NBA. Trener obiecał Gortatowi rolę silnego skrzydłowego

PRZEGLĄD PRASY. Marcin Gortat w swoim czwartym sezonie w NBA ma szansę na poważne zmiany. Istnieje szansa, że Gortat będzie często występował obok Howarda na pozycji silnego skrzydłowego, gdzie zmieni Rasharda Lewisa, który z kolei zagra na pozycji niskiego skrzydłowego - informuje Przegląd Sportowy.

- To będzie zależało od tego, z kim będziemy grać, ale jestem pewien, że taką szansę otrzymam. Odbyłem już wstępną rozmowę z trenerem Stanem Van Gundym. On stwierdził, że takie ustawienie pasuje naszej drużynie. Teraz wszystko zależy ode mnie. Muszę pracować nad rzutem z półdystansu, by wpadał jak najczęściej. Wtedy będę grał jako silny skrzydłowy - opowiada Gortat.

O takim rozwiązaniu mówi się od dwóch lat, ale do tej pory para Gortat - Howard razem na parkiecie bywała bardzo rzadko.

Stan Van Gundy planuje przesunięcie Rasharda Lewisa na pozycję niskiego skrzydłowego, na której spędził on praktycznie całą karierę przed przybyciem do Orlando. Lewis ma 208 cm wzrostu, ale jego siła fizyczna nie pozwala mu na podkoszową walkę z zawodnikami, którzy występują na pozycji numer cztery w zespołach będących głównymi rywalami Magic w drodze do mistrzostwa.

Marcin Gortat już trenuje przed nowym sezonem ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.