Koszykówka. Marcin Gortat wybrał Kraków!

Małopolski Urząd Marszałkowski chce wyłożyć ok. 200 tys. zł na koszykarską imprezę. Dzięki temu Marcin Gortat, jedyny Polak w NBA, zorganizuje przedsięwzięcie pod Wawelem, a nie w Łodzi. Wraz ze środkowym Orlando Magic przyjadą też Ryan Anderson i Bo Outlaw, koledzy z drużyny, oraz trenerzy i skauci zespołu z Florydy.

Gortat chciał przeprowadzić imprezę w swoim rodzinnym mieście i długo negocjował z władzami. Organizacja festiwalu miała jednak kosztować ok. 1 mln zł, a na taki wydatek Łodzi nie było stać. - Rozmowy z miastem przeciągały się i nie otrzymaliśmy konkretnych propozycji. Gdybyśmy zwlekali dłużej, moglibyśmy zostać z niczym - mówi Krzysztof Kaźmierczak, jeden z dyrektorów fundacji Marcina Gortata.

Władze Łodzi bronią się, że na międzynarodowe imprezy sportowe mają zarezerwowane 1,5 mln zł i gdyby zdecydowały się zainwestować w projekt Gortata, to zabrakłoby pieniędzy m.in. Final Four i Ligę Światową w siatkówce oraz gale bokserskie.

Zawodnik zdecydował więc przyłączyć się do imprezy koszykarskiej, która odbędzie się w Krakowie. - Oba wydarzenia zaplanowane były na ten sam termin, więc zamiast konkurować, postanowiliśmy połączyć siły - podkreśla Aleksandra Świrska, dyrektorka wykonawcza fundacji Gortata.

Rok temu przedstawiciele Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego w ramach promocji wspierali podobne przedsięwzięcie w Londynie. Impreza spodobała się na tyle, że w tym roku województwo rozpisało przetarg na przygotowanie podobnego festiwalu w Krakowie. Zgłosiła się tylko jedna firma. - Koszt organizacji to ok. 400 tys. zł. Tę kwotę podzielimy mniej więcej po połowie między województwo i wszystkich organizatorów - przewiduje jeden z menedżerów projektu.

W ramach Małopolskiego Festiwalu Koszykówki z Marcinem Gortatem między 14 a 18 lipca w Krakowie odbędą się: mocno obsadzony turniej reprezentacji juniorskich, mecze pokazowe oraz finał ogólnopolskich rozgrywek amatorów. W przygotowaniu bierze udział m.in. Polski Związek Koszykówki i jedyny Polak w NBA. Wraz ze środkowym Orlando Magic do Krakowa przyjadą też Ryan Anderson i Bo Outlaw, koledzy z drużyny, oraz trenerzy i skauci zespołu z Florydy.

W Łodzi zawodników NBA mogłoby podziwiać aż 13 tys. osób, bo impreza odbyłaby się w hali Atlas Arena. Z kolei w Krakowie w pierwszym dniu zawodnicy zaprezentują się w hali Akademii Wychowania Fizycznego oraz nowohuckim centrum Com Com Zone. Pierwszy obiekt pochodzi z lat 80., drugi ma tylko rozsuwane trybuny dla 300 osób. - Po tej imprezie będziemy bogatsi w doświadczenia i zastanowimy się nad jej przyszłością. Nie wykluczamy dalszej współpracy ani z Łodzią, ani z Krakowem. Znamy atrakcyjność i potencjał turystyczny tego miasta - komentuje Świrska.

Finałowe trzy spotkania rozegrane zostaną na płycie placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Między Dworcem Głównym a Galerią Krakowską rozłożona zostanie specjalna nawierzchnia i trybuny na tysiąc miejsc, nad którymi rozstawione będzie zadaszenie. - Wolelibyśmy, żeby zajęcia były w hali, ale nie narzekamy. Rok temu podobne festiwale odbywały się w całej Polsce i wychodziły fajnie. Piękna pogoda przyciągała jeszcze więcej osób - mówi jeden z organizatorów.

Kolejna edycja Marcin Gortat Camp ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.