W I rundzie Magic po niełatwych meczach pokonali 4:0 Charlotte Bobcats i byli pierwszym zespołem, który awansował do II rundy. Wicemistrzowie NBA najdłużej czekali jednak na kolejnego rywala, bo rywalizacja Hawks z Milwaukee Bucks była jedyną, w której do rozstrzygnięcia potrzebne było siedem meczów. W niedzielę w Atlancie gospodarze, którzy przegrywali w serii już 2:3, wygrali decydujące spotkanie 95:74.
W sezonie zasadniczym Hawks mieli tylko sześć zwycięstw mniej niż Magic, ale to drużyna z Florydy jest zdecydowanym faworytem tej rywalizacji. Obie drużyny od kilku sezonów robią regularne postępy, jednak Hawks nie potrafią przebić się poza II rundę play-off.
Jak skończy się rywalizacja Magic z Hawks? Typują dziennikarze Sport.pl
Łukasz Cegliński: - Bobcats udało się wyłączyć z gry Dwighta Howarda dzięki twardej grze na pograniczu faulu i prowokowaniu gwiazdora Magic. Hawks trudno będzie powtórzyć ten taktyczny manewr, bo ich zawodnicy podkoszowi (ale też pozostali) słabo grają fizycznie. Drużyna z Atlanty ma atuty (rzucający Joe Johnson, niesamowicie skoczny Josh Smith), ale gracze Magic są wszechstronniejsi. Na dodatek mają większe doświadczenie i lepszego trenera.
Ciekawa będzie rywalizacja rezerwowych środkowych - Gortat vs. Gruzin Zaza Paczulia. Za cztery miesiące powinni grać przeciwko sobie jako kluczowi zawodnicy Polski i Gruzji w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy na Litwie.
Mój typ: 4:0 dla Magic.
Michał Owczarek: Drużyna z Orlando udowodniła, że nie samym Dwightem Howardem stoi, że bez niego na parkiecie też da się wygrywać. Szeroka i wyrównana kadra to największy atut Magic, a dla kolejnych rywali sygnał ostrzegawczy, że w rywalizacji z nimi trzeba być gotowym na wszystko, nie można nastawiać się na wyłączenie konkretnych zawodników.
Hawks zbyt długo męczyli się z Bucks, bym mógł ich uznać za rywala mogącego stworzyć większe zagrożenie dla Magic. Dwa pierwsze mecze Hawks grają na wyjeździe, co dla nich jest bardzo złą wiadomością - przez trzy sezony w play-off wygrali tylko dwa mecze poza własną halę. Początek rywalizacji ustawi serię.
Mój typ: 4:1
Półfinały konferencji (do czterech zwycięstw). Wschód: Cleveland Cavaliers - Boston Celtics 101:93. Stan rywalizacji 1:0. Orlando Magic - Atlanta Hawks - pierwszy mecz dzisiaj.