Magic i Gortat grają z Lakers

Orlando Magic przegrali sześć z ostatnich ośmiu spotkań, a w nocy z poniedziałku na wtorek grają na wyjeździe z mistrzem NBA Los Angeles Lakers. Transmisja rewanżu za zeszłoroczny finał w Canal+ Sport o 4.30.

Magic w 2010 roku grają słabo - najpierw przegrywali z przeciętnymi zespołami ze wschodu, teraz kiepsko im idzie z solidnymi drużynami zachodu. W piątek wicemistrzowie NBA grali w Portland z Trail Blazers osłabionymi brakiem obu środkowych oraz najlepszego zawodnika Brandona Roya. Gospodarze do przerwy prowadzili już 52:32 i spokojnie wygrali 102:87.

W Magic zawiódł Dwight Howard, który zdobył zaledwie 11 punktów w 32 minuty - jego zmiennik Gortat grał połowę krócej, ale niemal dorównał efektywnością gwieździe. Polak zdobył siedem punktów i miał pięć zbiórek.

W nocy z poniedziałku na wtorek Gortat będzie miał okazję zmierzyć się pod koszem z Hiszpanem Pau Gasolem, który pokazał klasę w starciu z Polakiem podczas EuroBasketu w Polsce. Gasol wrócił w piątek do gry po kontuzji i sześciu opuszczonych spotkaniach - przeciwko Los Angeles Clippers, których Lakers rozgromili 126:86, zdobył 20 punktów i miał sześć zbiórek.

Lakers, których kluczowi zawodnicy leczyli w ostatnich tygodniach różne urazy (Gasol, Ron Artest, Kobe Bryant), mają najlepszy bilans w NBA - 31-9. Magic (26-14) po serii słabych spotkań spadli na czwartą pozycję w Konferencji Wschodniej. Wyprzedzili ich Atlanta Hawks.

Magic grają słabo, ale dyrektor generalny klubu Otis Smith konsekwentnie powtarza, że nie planuje transferów przed zamknięciem okna transferowego. Kilka dni temu przyznał w rozmowie z dziennikarzem "Orlando Sentinel", że tylko poważne kontuzje mogą skłonić go do wymiany zawodników. Jednym z kandydatów do transferu byłby Gortat, który zarabia dużo (5,8 mln dol. za sezon), ale nie jest zadowolony z krótkiego czasu gry (średnio 13,3 minuty w meczu). Polak coraz częściej jednak powtarza, że nie chce odchodzić w tym sezonie z Orlando, gdzie ma szansę gry o mistrzostwo.

Hit Lakers - Magic, który dla obu zespołów oznacza półmetek sezonu, to gwóźdź programu poniedziałkowej kolejki. 18 stycznia to w USA Dzień Martina Luthera Kinga i z tej okazji Canal+ Sport będzie transmitował aż trzy mecze: New York Knicks - Detroit Pistons (19), Memphis Grizzlies - Phoenix Suns (23.30) i Lakers - Magic (4.30).

Dobre losowanie Polaków ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.