NBA: Magic i Gortat wznawiają treningi

Orlando Magic, wicemistrzowie NBA, w których składzie jest Marcin Gortat, we wtorek rozpoczęli przygotowania do rozgrywek. - Staramy się zbudować mistrzowski zespół i March jest jego częścią - mówi dyrektor generalny klubu Otis Smith.

Magic zainaugurują sezon zasadniczy 28 października meczem we własnej hali z Philadelphia 76ers. Już w poniedziałek rozegrają pierwszy sparing - na wyjeździe z Dallas Mavericks, do których przejścia bardzo bliski był w lipcu Gortat.

Mavericks bardzo chcieli Polaka i zaproponowali mu wysoki kontrakt warty 34 mln dol. za pięć lat. Prawo pierwokupu mieli jednak Magic - klub z Florydy wyrównał ofertę, bo uznał, że Gortat jest drużynie potrzebny.

Polak ma zatem piąty najwyższy kontrakt w zespole - więcej niż jego 5,84 mln brutto zarobią tylko Rashard Lewis, Vince Carter, Dwight Howard i Jameer Nelson. Cała czwórka ma już za sobą występy lub nominacje do Meczu Gwiazd, Gortat po 101 występach w lidze jest żelaznym rezerwowym. Szanse na przebicie się do podstawowego składu ma niewielkie.

Czy Magic planują "użyć" Gortata jako mocnej karty przetargowej na rynku transferowym w trakcie sezonu? - Staramy się zbudować mistrzowski zespół i March jest jego częścią - mówi dyrektor generalny klubu Otis Smith.

- Z Marcinem jest tak, jak z szybką "Stłuc w razie potrzeby". Nad transferem zastanowimy się tylko wtedy, kiedy będziemy potrzebować wzmocnień. Nie oddamy go tylko dlatego, żeby zaoszczędzić pieniądze. - tłumaczy Smith.

Gortat może zmienić klub dopiero po 15 grudnia i tylko na taki, który sam zaakceptuje. Na razie będzie walczył o minuty na boisku, a jego zespół przygotowuje się do drogi po tytuł. To, co nie udało się w czerwcu - w finale zespół z Orlando przegrał 1:4 z Los Angeles Lakers - teraz ma się udać dzięki transferom.

Nowe twarze w Magic to rzucający Carter, do którego ma być kierowana piłka w końcówkach akcji, podkoszowi Brandon Bass i Ryan Anderson, skrzydłowy, specjalista od obrony i trójek Matt Barnes oraz rozgrywający Jason Williams. Odeszli Hedo Turkoglu, Courtney Lee, Rafer Alston i Tony Battie.

Suma pensji zawodników Magic w najbliższym sezonie to aż 82 mln dol. - więcej wydadzą tylko Lakers, Mavericks, Utah Jazz, Boston Celtics i Cleveland Cavaliers. Poza Jazz są to najpoważniejsi kandydaci do mistrzostwa. Dla Magic najgroźniejszymi rywalami będą Celtics (doszedł m.in. Rasheed Wallace) i Cavaliers (do LeBrona Jamesa dołączył Shaquille O'Neal).

Trener Gortata przedłużył kontrakt ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA