Turecki koszykarz przyznaje, że dla wszystkich członków zespołu awans do finału NBA to ogromne przeżycie - To wielka sprawa. Poza Anthonym Johnsonem nikt w naszym zespole nie był przecież nigdy w finale - wyznaje Turkoglu.
Zapytany o przyszłość Gortata, Turek mówi, że ta decyzja może mieć wpływ na całe jego życie, gdyż może zostać i grać mniej lub zmienić klub. - To zależy od jego pewności siebie i wiary w swoje umiejętności - przyznaje koszykarz.
Turkoglu twierdzi, że droga Orlando do finału ligi była bardzo trudna. - Doświadczyliśmy już niemal wszystkiego w play-off. Wygrywaliśmy wysoko, przegrywaliśmy wysoko, traciliśmy duże prowadzenie, odrabialiśmy wielkie straty, zwyciężaliśmy i przegrywaliśmy w ostatnich sekundach - wspomina zawodnik.
Turek zdradza, że nie może już doczekać się przyjazdu na wrześniowe Mistrzostwa Europy w Polsce. W grupie D Turcja zmierzy się właśnie z naszą reprezentacją. Turkoglu przyznaje, że rywalizacja będzie ciekawa, bo jeszcze nigdy nie grał przeciwko Marcinowi. Zapytany o szanse swojej drużyny, koszykarz Orlando zapowiada walkę o medal.
Jak Gortat zagra przeciwko Lakers? Zablokuje Kobe jak LeBrona? Gortat chce zastąpić Lecha Kaczyńskiego - czytaj tutaj >