16 minut Gortata

Marcin Gortat spędził prawie 16 minut na parkiecie w meczu z New Orleans Hornets, a jego Orlando Magic przegrali na wyjeździe 117:85.

Oglądaj na Z czuba.tv jak grało Orlando ?

Polski środkowy nie oddał nawet jednego rzutu, ale wyróżnił się za to w zbiórkach, których zaliczył aż 8. Nie popisał się także lider zespołu z Florydy - Dwight Howard - zdobywca 12 punktów, z czego 10 rzucił w pierwszej kwarcie, a przez kolejne trzy był prawie niewidoczny. Najlepiej w Orlando trafiał Rashard Lewis - 17 punktów. Zespół Hornets do okazałego zwycięstwa poprowadził Chris Paul, który zaliczył double-double - 36 punktów i 10 asyst. Jego drużyna od początku kontrolowała mecz i gdy tylko pozwoliła się zbliżyć rywalom na 8 "oczek" w 3 kwarcie, to 8-punktowa seria pozwoliła jej znów odskoczyć od gości i dowieść wysokie zwycięstwo do końca. Była to najwyższa porażka Orlando w tym sezonie.

W innym ciekawym spotkaniu Phoenix Suns rzucili aż 142 punkty w Los Angeles, gdzie rozgromili Clippers do 119. Tu wyczyn Paula powielili Amare Stoudemire oraz Steve Nash. Pierwszy z nich do 42 punktów dołożył 11 zbiórek, a Kanadyjczyk zaliczył 12 asyst i 21 punktów.

Wszystkie wyniki:

Charlotte - Indiana 103:94

Toronto - Cleveland 76:93

Philadelphia - Denver 89:101

Miami - Minnesota 104:111

Milwaukee - Chicago 104:113

New Orleans - Orlando 117:85

Dallas - New Jersey 113:98

Portland - Memphis 94:90

Sacramento - Atlanta 100:105

Golden State - LA Lakers 121:129

LA Clippers - Phoenix 119:142

O najbardziej denerwującym koszykarzu NBA - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.