Oglądaj na Z czuba.tv jak grało Orlando ?
Polski środkowy nie oddał nawet jednego rzutu, ale wyróżnił się za to w zbiórkach, których zaliczył aż 8. Nie popisał się także lider zespołu z Florydy - Dwight Howard - zdobywca 12 punktów, z czego 10 rzucił w pierwszej kwarcie, a przez kolejne trzy był prawie niewidoczny. Najlepiej w Orlando trafiał Rashard Lewis - 17 punktów. Zespół Hornets do okazałego zwycięstwa poprowadził Chris Paul, który zaliczył double-double - 36 punktów i 10 asyst. Jego drużyna od początku kontrolowała mecz i gdy tylko pozwoliła się zbliżyć rywalom na 8 "oczek" w 3 kwarcie, to 8-punktowa seria pozwoliła jej znów odskoczyć od gości i dowieść wysokie zwycięstwo do końca. Była to najwyższa porażka Orlando w tym sezonie.
W innym ciekawym spotkaniu Phoenix Suns rzucili aż 142 punkty w Los Angeles, gdzie rozgromili Clippers do 119. Tu wyczyn Paula powielili Amare Stoudemire oraz Steve Nash. Pierwszy z nich do 42 punktów dołożył 11 zbiórek, a Kanadyjczyk zaliczył 12 asyst i 21 punktów.
Wszystkie wyniki:
Charlotte - Indiana 103:94
Toronto - Cleveland 76:93
Philadelphia - Denver 89:101
Miami - Minnesota 104:111
Milwaukee - Chicago 104:113
New Orleans - Orlando 117:85
Dallas - New Jersey 113:98
Portland - Memphis 94:90
Sacramento - Atlanta 100:105
Golden State - LA Lakers 121:129
LA Clippers - Phoenix 119:142
O najbardziej denerwującym koszykarzu NBA - czytaj tutaj ?