Lokaut w NBA. Marcin Gortat zagra w Europie?

Agent szuka odpowiedniego rozwiązania dla mnie, które zabezpieczy mój kontrakt w NBA i jednocześnie da mi szansę gry - powiedział w rozmowie z radiem RMF FM Marcin Gortat, środkowy Phoenix Suns, pytany o to, czy szuka klubu na czas lokautu.

Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook/Sportpl ?

Od ponad miesiąca Gortat, jedyny Polak w NBA, mieszka i trenuje w Orlando, gdzie ma dom. Przedłużający się lokaut sprawił, że Polak zaczął się rozglądać za klubem, w którym mógłby zagrać.

- [Agent] prowadzi negocjacje z paroma klubami, ale co z tego wyjdzie, to jeszcze nie wiem. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko trenować teraz indywidualnie, po trzy, cztery godziny dziennie - powiedział RMF FM Gortat .

Gortat za klubem na czas lokautu rozglądał się latem. Tuż po przylocie do Polski mówił, że rozważa grę zarówno w Europie jak i Chinach. Wtedy jednak czołowe kluby Europy nie chciały podpisać umowy z zawodnikiem, który mógłby opuścić zespół w trakcie sezonu.

W połowie lipca wydawało się, że środkowy zagra w piątym klubie rosyjskiej Superligi Spartaku Sankt Petersburg. Za sezon wg różnych źródeł miał zarobić netto ok. 2,5 mln dol. Do podpisania kontraktu jednak nie doszło.

Gortat latem nie zagrał także w reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy, bo nie wyraził zgody na warunki ubezpieczenia kontraktu proponowane mu przez PZKosz.

Lokaut w NBA im nie straszny [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.