EuroBasket 2009. Rosja - Łotwa 81:68. Mistrzowie Europy zaczynają od zwycięstwa

Rosjanie na EuroBasket przyjechali bez swoich największych gwiazd - Chrjapy, Holdena i Kirilenki. W pierwszym meczu turnieju z Łotwą ich braku widać nie było

O tym, że do Polski nie przyjedzie Chrjapa Rosjanie dowiedzieli się na kilka dni przed EuroBasketem. Skrzydłowego z gry wykluczyła kontuzja kolana. Holden i Kirilenko już wcześniej zapowiedzieli, że latem chcą odpocząć.

Świetnie nieobecnych zastąpili Siergiej Bykow, który aż cztery razy trafił za trzy punkty (22 pkt.) i naturalizowany Amerykanin Kelly McCarhty (24 pkt.). To oni w pierwszej połowie wypracowali przewagę, którą Rosjanie utrzymali do końca meczu.

Liderem Łotwy był charyzmatyczny podkoszowy Kaspars Kambala (22 pkt.), który do wielkiej koszykówki wraca po dwuletniej dyskwalifikacji za doping.

Specjalny dział EuroBasket 2009 ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.