Reprezentacje

  • Reprezentacja Polski chce mieć Jordana. Rozmowy z mistrzem NBA

    Reprezentacja Polski chce mieć Jordana. Rozmowy z mistrzem NBA

    Polski Związek Koszykówki chce namówić Jordana Loyda do złożenia wniosku o polskie obywatelstwo, by ten mógł powalczyć z reprezentacją Polski o igrzyska w Paryżu. 30-letni Amerykanin z AS Monaco to były mistrz NBA, który od pięciu sezonów gra w Eurolidze.

  • Koszykarze poznali rywali w drodze na igrzyska. Światowa potęga, a po drodze Bahamy
  • Reprezentant Polski błyszczy w Bundeslidze! Niemcy nie mogą się go nachwalić

    Reprezentant Polski błyszczy w Bundeslidze! Niemcy nie mogą się go nachwalić

    Jako nastolatek był dobrze zapowiadającym się szachistą, grając w koszykówkę w Śląsku, został inżynierem na Politechnice Wrocławskiej, teraz udanie zaczął sezon w Bundeslidze. Reprezentant Polski Aleksander Dziewa od kilku lat myślał o wyjeździe zagranicę, a kiedy w końcu to zrobił, to od razu wskoczył na wyższy poziom.

  • Liczył na polski paszport, ale go nie dostał. Reprezentacja szuka nowego Amerykanina

    Liczył na polski paszport, ale go nie dostał. Reprezentacja szuka nowego Amerykanina

    Jonah Mathews, amerykański koszykarz, który po naturalizacji miał wzmocnić reprezentację Polski, nie otrzyma polskiego obywatelstwa - kancelaria prezydenta odrzuciła jego wniosek ze względu na braki formalne. Polski Związek Koszykówki ma już jednak kolejnego kandydata, który mógłby powalczyć z reprezentacją o igrzyska w Paryżu.

  • Co za emocje! Nowa gwiazda Polski znów błyszczała, ale dogrywka okazała się pechowa

    Co za emocje! Nowa gwiazda Polski znów błyszczała, ale dogrywka okazała się pechowa

    Urodziła się w Zimbabwe, dorastała w USA, od kilku lat gra w Polsce. A od niedawna - w biało-czerwonej reprezentacji, której już jest gwiazdą. 28-letnia Stephanie Mavunga poprowadziła już Polki do wyjazdowego zwycięstwa z mistrzyniami Europy Belgijkami. W niedzielę w Katowicach mogło być pięknie, ale dramatyczny mecz z Litwinkami skończył się porażką Polek.

  • Reprezentant Polski krok od hitowego transferu. 'Tutaj mój czas jest ograniczony'

    Reprezentant Polski krok od hitowego transferu. "Tutaj mój czas jest ograniczony"

    - Rok w Trójmieście mnie cieszy, ale jestem świadomy, że Gdynia musi być tylko przystankiem. Wiem, że pełen sezon na tym poziomie nie da mi rozwoju. W Arce wiedzą, że dzisiaj jestem, a jutro może mnie nie być - mówi Sport.pl Przemysław Żołnierewicz. Zawodnik reprezentacji Polski jest krok od transferu, który śmiało można nazwać hitowym w ekstraklasie koszykarzy.

  • 'Hej, hej. Tu NBA!'. Od tej strony najlepszej ligi świata jeszcze nie znacie

    "Hej, hej. Tu NBA!". Od tej strony najlepszej ligi świata jeszcze nie znacie

    - Mam nadzieję, że kiedyś będziemy komentować tak, jak komentuje się NBA w Ameryce. I nie chodzi mi o to, jak komentuje się tam mecze w "national television", dla całego kraju. Najbardziej doceniam telewizje lokalne, bo wolę dowiedzieć się smaczków o drużynie od kogoś, kto obserwuje ją od lat i wie, jak "sprzedać" wiedzę - mówią Sport.pl komentatorzy NBA w Canal+. Opowiadają o nowym sezonie, ale też pracy w zawodzie, w którym trzeba być sową lub niedźwiedziem.

  • Największa zdrada w NBA. Wszyscy mają go dość. Tykająca bomba

    Największa zdrada w NBA. Wszyscy mają go dość. Tykająca bomba

    James Harden jest tykającą bombą NBA. Kiedy go zatrudniasz, automatycznie włączasz się do gry o tytuł, ale jednocześnie pakujesz się w kłopoty. "Brodacz" albo się znudzi, albo obrazi, albo wybierze imprezy. Teraz jeden z najlepszych koszykarzy na świecie utknął w Filadelfii i wszyscy zaczynają mieć go dość. Czy NBA w ogóle go jeszcze potrzebuje?

  • Kosmiczny mecz w polskiej lidze. Niewiarygodne. 587-1. 'Jesteśmy memem'
  • Największy sukces polskich koszykarzy w historii. Dostali po 13 dolarów na głowę

    Największy sukces polskich koszykarzy w historii. Dostali po 13 dolarów na głowę

    Największy do dziś sukces polskich koszykarzy wyceniono w 1963 roku na 13 dolarów wypłaconych w złotówkach. - Wychodziło jakieś 1,5 tys. złotych, to była wówczas średnia pensja. Dla porównania samochód Warszawa kosztował 120 tys. - wspominał Andrzej Pstrokoński. Od pieniędzy większe były sława i pozycja, które zyskali polscy koszykarze. Ale turnieju we Wrocławiu mogłoby nie być, bo kilka tygodni wcześniej w mieście szalała ospa.