Wyścig Tour de Pologne zagrożony? Jest reakcja Czesława Langa. "Teren pilnowany przez wojsko"

Za cztery miesiące rusza Tour de Pologne. Kolarze będą rywalizować podczas siedmiu etapów, odwiedzając m.in. przez województwo podkarpackie. Kolarze wiele razy zbliżą się do granicy polsko-ukraińskiej, co budzi spore obawy o bezpieczeństwo zawodników. "Przygotowujemy plan B" - mówi w rozmowie ze "Sportowymi Faktami WP" organizator wyścigu, Czesław Lang.

Przemyśl to jedno z miejsc, przez które przemierzać będzie 79 wyścig Tour de Pologne. W ostatnich dniach, miast przeżywa kryzys, w związku z napływem uchodźców z Ukrainy. To właśnie tam wysiadają tysiące Ukraińców, uciekających przed wojną. Jak mówią władze miasta, sytuacja jest bardzo ciężka. - W ostatnich dniach widzimy pewną stabilizację - twierdzi w rozmowie z serwisem SportoweFakty Witold Wołczyk z biura prezydenta Przemyśla. 

Zobacz wideo Straszny wypadek na Tour de Pologne. "Widziałem mnóstwo krwi na asfalcie"

Na przełomie lipca i sierpnia Podkarpacie będzie gościć najlepszych kolarzy z całego świata. Przemyśl, Sanok, Zamość, Lublin, Rzeszów - to miasta, w których są zaplanowane starty i mety poszczególnych etapów Tour de Pologne 2022. Wszystkie te miejscowości są położone blisko granicy polsko-ukraińskiej, co budzi obawy o bezpieczeństwo wyścigu. 

Choć jak mówi Czesław Lang, Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) nie zgłosiła swoich uwag do organizatorów wyścigu, to sztab Tour de Pologne sam z siebie podjął działania, które mają zapewnić komfort uczestników wyścigu. 

- Od nowego tygodnia zabieram się do pracy - przekonuje w rozmowie z portalem Lang. - Nie ma mowy o zmianach miast, w których zawodnicy będą startowali i finiszowali, ale już sam przebieg poszczególnych etapów będzie skorygowany. Odsuniemy trasę od granicy, jak tylko będzie to możliwe. Musimy przygotować taki plan "B" na wypadek, gdyby wojna w Ukrainie nie zakończyła się do przełomu lipca i sierpnia - zaznaczył. 

Trasa musi być zmieniona nie tylko z powodu bezpieczeństwa zawodników, ale też możliwości pokazywania wyścigu z powietrza. Śmigłowce, które relacjonują zawody, nie wszędzie będą mogły wzbić się w powietrze, bowiem niebo nad częścią regionu jest mocno pilnowane przez wojsko. 

- Na przykład nad samym Przemyślem nie ma obecnie możliwości, aby latał helikopter - podkreśla Wołczyk. - Być może organizator TdP otrzyma specjalne pozwolenie, być może będzie musiał pokazać finisz z kamer umieszczonych na motorach - dodaje, zaznaczając, że do wyścigu zostało jeszcze dużo czasu, a "sytuacja jest na tyle dynamiczna, że wszystko się może zmienić". 

Start 79. Tour de Pologne UCI World Tour zaplanowano 30 lipca w Kielcach i potrwa do 5 sierpnia. Organizatorzy przewidzieli siedem etapów. Wielki finał wyścigu już tradycyjnie odbędzie się w Krakowie.

Więcej o: