UCI, czyli Międzynarodowa Unia Kolarska, w komunikacie prasowym podała, że kolarz ekipy Jumbo-Visma zostanie zawieszony do 7 maja 2021 roku, czyli na 9 miesięcy od dnia wypadku.
Groenewegen w finale otwierającego Tour de Pologne etapu walczył z Fabio Jakobsenem i młodszego rywala wysłał na barierki. Kolarz Deceuninck-Quick-Step przebił się przez nie, uderzył w sędziego i rozbił się na otaczającym metę ogrodzeniu.
Holendrowi natychmiast udzielona została pomoc. 23-latek doznał poważnych obrażeń twarzoczaszki oraz klatki piersiowej: miał pęknięte kości szczękowe, stracił niemal wszystkie zęby i złamał kciuk. Z opresji wyciągnęli go lekarze ze szpitala w Sosnowcu, gdzie młody sprinter był operowany. Jego stan poprawił się, w październiku przechodził operacje szczęki, już w Holandii.
Groenewegen wziął na siebie odpowiedzialność za wypadek i od momentu wypadku nie uczestniczył w wyścigach. Holender z kraksy wyszedł ze złamanym obojczykiem, a jego zespół, Jumbo-Visma, zawiesił go do momentu wydania decyzji przez komisję dyscyplinarną.
Komunikat UCI mówi także, że Groenewegen weźmie udział w "imprezach na rzecz społeczności kolarskiej", choć nie jest jasne, o jakich mowa.