Izaguirre odebrał Polakowi żółtą koszulkę, gdyż zdobył 10 punktów bonifikaty za trzecie miejsce (po Tomaszu Marczyńskim i Pawle Cieśliku) w klasyfikacji Race Appeal, wyróżniającej najaktywniejszych kolarzy na etapie.
Podczas 5. etapu najaktywniejszym kolarzem był Tomasz Marczyński, który wygrał aż cztery górskie premie (Łapszanka, Droga do Olczy - dwukrotnie, Głodówka), a podczas drugiego podjazdu na Głodówkę był trzeci. Dzięki temu Polak z grupy Vacansoleil wyprzedził w klasyfikacji górskiej Austriaka Thomasa Rohreggera (Radioshack). Marczyński w klasyfikacji górskiej ma 39 punkty na koncie, a Rohregger ma ich 37. Trzeci jest Christophe Riblon, który ma 20 punktów.
Niestety Rafał Majka finiszował na 14. pozycji, ale i tak był to najlepszy wynik wśród polskich zawodników. Polak niecałe 7 kilometrów przed metą był na czele peletonu, próbując wyraźnie odrabiać straty do uciekających kolarzy. 5 kilometrów przed metą peleton wchłonął ucieczkę, jednak chwilę później znów kilku zawodników skutecznie uciekło do przodu. Ostatecznie podczas 5. etapu doszło do finiszu z peletonu, gdzie niezwykle aktywnie jechali kolarze Sky. Sergio Henao miał ogromną ochotę na wywalczenie bonifikaty na mecie i zniwelowanie 4-sekundowej straty do Majki. Jednak na mecie Kolumbijczyka wyprzedziło pięciu kolarza. Zwyciężył były mistrz świata Thor Hushovd. Hushovd odniósł drugie zwycięstwo w tegorocznym Tour de Pologne (wcześniej wygrał trzeci etap). Drugi na mecie piątego etapu był Matthieu Ladagnous, a trzeci Daniele Ratto.
W piątek ostatni górski etap w wyścigu - wokół Bukowiny Tatrzańskiej (192 km).