Kolarstwo górskie. Na Maję Włoszczowską znów nie ma mocnych

Tym razem nasza najlepsza kolarka górska nie dała szans rywalkom w Barcelonie. Był to ostatni sprawdzian polskiej nadziei na złoto igrzysk olimpijskich przed premierowym startem w Pucharze Świata w RPA.

Mistrzyni świata wygrała po raz trzeci w tym sezonie, tym razem w Corro d'Amunt nieopodal Barcelony w zawodach Massi Copa Cataana International XC. - Scenariusz był taki, aby zaatakować mocno zaraz po starcie wyścigu - opowiada Andrzej Piątek, trener Włoszczowskiej. - Maja zrobiła to na tyle mocno, że później walczyła tylko z czasem, a nie z rywalkami. Co prawda zaliczyła jedną, niegroźną wywrotkę, w której potłukła sobie rękę, ale utrzymała przewagę - dodaje Piątek.

Włoszczowska pokonała trasę liczącą 22 kilometry w czasie 1:18.08. Świetnie spisała się także Magdalena Sadłecka, która była na mecie druga. Trzecie miejsce zajęła Hiszpanka Sandra Santanyes, czwarte - Paula Gorycka, która triumfowała tym samym w klasyfikacji młodzieżowej.

Na mecie Polki dość ciężko oddychały, bo start poprzedziło kilka mocnych treningów. Był to ostatni start Włoszczowskiej i jej koleżanek z CCC Polkowice przed pierwszymi w tym sezonie zawodami Pucharu Świata, które odbędą się 23 kwietnia w Pietermarizburg w RPA. W przedsezonowych startach najlepsza z Polek wygrała w sumie trzy zawody.

Piątek: - Zaraz po wyścigu wracam do Sierra Nevada, gdzie kończymy zgrupowanie. Zostaniemy tam jeszcze przez półtora tygodnia, do samego startu w RPA. To świetne miejsce, o ile nie najlepsze na świecie do treningu wysokogórskiego. Przyjeżdża tam wielu znanych sportowców, m.in. Justyna Kowalczyk. Teraz naszym sąsiadami w treningach są znani kolarze szykujący się do sezonu szosowego.

Trener opowiada również, że coraz lepiej spisuje się mistrzyni świata do 23 lat sprzed dwóch lat Aleksandra Dawidowicz. Wreszcie nie choruje, po operacji usunięcia migdałków zaczęła realizować program treningowy.

- Na razie jest na etapie, na jakim reszta grupy była w grudniu, ale jej dyspozycja jest coraz lepsza - cieszy się Piątek. - Liczę, że w połowie maja wystartuje w pierwszych zawodach, mam nadzieję, że będzie do dyspozycji również na drugi wyścig w ramach Pucharu Świata.

Więcej o:
Copyright © Agora SA