Kolarstwo. Contador trzeci, Armstrong zawiedziony

Holender Lars Boom wygrał niespodziewanie ośmiokilometrowy prolog wyścigu Paryż - Nicea. Jeszcze do niedawna specjalizujący się w kolarstwie przełajowym mistrz kraju w jeździe na czas wyprzedził o trzy sekundy Niemca Jensa Voigta.

Trzecie miejsce zajęli ex aequo Amerykanin Levi Leipheimer i Hiszpan Alberto Contador. Obaj stracili do zwycięzcy 6 sekund. Contador, ubiegłoroczny zwycięzca Tour de France, jest jednym z faworytów wyścigu. Już pierwszego dnia wypracował przewagę nad głównym rywalem, swoim rodakiem Alejandro Valverde, który był dopiero 31. ze stratą 29 sekund. Wyścig kończy się w niedzielę. Nie startuje w nim Lance Armstrong, który jedzie w Hiszpanii w Dookoła Murcji. Amerykanin poniósł klęskę w sobotniej czasówce (załamany na zdjęciu). Jej zwycięzca Czech František Rabon wyprzedził go aż o minutę i 18 sekund.

1. Lars Boom (Holandia) 10 min 56 s

2. Jens Voigt (Niemcy) strata 3 s

3. Levi Leipheimer (USA) 6

4. Alberto Contador (Hiszpania) 6

5. Peter Sagan (Słowacja) 10

6. Xavier Tondo (Hiszpania) 10

7. David Millar (Wielka Brytania) 11

8. Luis Leon Sanchez (Hiszpania) 12

9. Roman Kreuziger (Czechy) 13

10. Samuel Sanchez (Hiszpania) 15

Więcej o:
Copyright © Agora SA