Stosz błysnął na TdP i uderzył w działaczy. "Powinni nam pomóc. Sam zapłaciłem"

Karol Górka
Patryk Stosz wygrał klasyfikację dla najaktywniejszego kolarza 79. Tour de Pologne. Po zakończeniu rywalizacji nie szczędził jednak gorzkich słów działaczom. Wszystko z powodu braku finansowania przygotowania do startu w najważniejszym polskim wyścigu.

W piątek na kolarzy czekał ostatni etap tegorocznego Tour de Pologne - prowadzący ze Skawiny do Krakowa. Na dystansie niespełna 178 kilometrów na kolarzy czekały trzy ostatnie górskie premie, w tym podwójnie punktowana premia I kat. na Bieńkówce. Rywalizacja kończyła się przed stadionem Cracovii, a w związku z zupełnie płaską końcówką wszyscy spodziewali się walki sprinterów na krakowskich Błoniach. I tak też się stało - najszybszy okazał się Arnaud Demare (Groupama - FDJ), który na mecie wyprzedził Olava Kooija (Jumbo-Visma) i Phila Bauhausa (Bahrain-Victorious). Cały wyścig padł z kolei łupem Ethana Haytera (INEOS Grenadiers).

Zobacz wideo Marczyński: "Tour to bardzo stresujący i nerwowy wyścig"

79. Tour de Pologne79. Tour de Pologne Tour de Pologne

Patryk Stosz dojeżdżając do mety w Krakowie wygrał klasyfikację dla najaktywniejszego kolarza całego Tour de Pologne. Po zakończeniu rywalizacji nie szczędził jednak słów działaczom. Powód jest prozaiczny - kolarze reprezentacji Polski do tegorocznego wyścigu musieli przygotowywać się z własnych pieniędzy, opłacając m.in. zgrupowania wysokogórskie.

- Myślę, że jeśli jeździmy na wyścigi tej rangi, działacze powinni nam pomóc się przygotować do takiego wyścigu. To wyścig rangi World Tour. Dlatego chociaż w jakiejś części powinni nas wspomóc - przyznał Stosz, który o tym, że pojedzie w Tour de Pologne, dowiedział się miesiąc przed startem. - Ja już wiedziałem przed wyjazdem do Livigno, że wystartuję w Tour de Pologne. Musiałem o tym wiedzieć, skoro miałem zapłacić za swoje przygotowania. Nie wyłożyłbym takich pieniędzy, by przygotować się do wyścigu niższej rangi - dodał kolarz reprezentacji Polski.

Tegoroczny Tour de Pologne nie był najlepszy dla polskich kolarzy. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem okazał się Jakub Kaczmarek, który zajął 28. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.