Pierwszy raz w historii mamy okazję obserwować Tour de France kobiet pod taką nazwą i w formule wyścigu wieloetapowego. W przeszłości określany był jako La Grande Boucle. Z kolei latach 2014-19 odbywał się zazwyczaj jako wyścig jednodniowy pod nazwą La Course by Le Tour de France.
Co szczególnie może cieszyć polskich kibiców, bardzo dobrze w początkowej fazie imprezy radzi sobie Katarzyna Niewiadoma. Kolarka reprezentująca Canyon-SRAM zajęła szóste miejsce na trzecim etapie Tour de France, z finiszem w Epernay.
Niewiadoma miała nadzieję na wygraną, co widać było po jej długim finiszu. Polka nie zdołała utrzymać prowadzenia i wyprzedziły ją kolejne rywalki. Na ostatnich metrach pod górę zdecydowanie najsilniejsza okazała się Dunka Cecilie Uttrup Ludwig (FDJ Suez), która ostatecznie wygrała. Druga linię mety minęła liderka wyścigu Holenderka Marianne Vos (Jumbo-Visma).
W klasyfikacji generalnej Tour de France liderką jest Vos, która wyprzedza o 16 sekund Włoszkę Silvię Persico (Valcar-Travel&Service). Taką samą stratę ma zajmująca trzecie miejsce Niewiadoma, która podczas drugiego etapu stanęła na podium. Druga z polskich kolarek, Marta Lach (Ceratizit-WNT), zajmuje 93. lokatę ze stratą 11.21.
Do końca tegorocznej edycji Tour de France kobiet pozostaje jeszcze pięć etapów. Wszystko zakończy się 31 lipca podjazdem do ośrodka narciarskiego La Super Planche des Belles Filles w Wogezach.