Zespół Gazprom-RusVelo został założony w 2012 roku. Na samym początku ekipa skupiała wyłącznie rosyjskich kolarzy, ale z czasem stała się bardziej międzynarodowa. W 2022 roku tylko 9 z 21 kolarzy podchodziło z Rosji. Poza Rosjanami dla RusVelo jeździło siedmiu Włochów, dwóch Czechów, Norweg, Hiszpan i Kostarykanin. Zespół ma za sobą m.in. starty w Giro d'Italia, ale w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę został wykreślony przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI).
Gazprom-Rusvelo liczył na to, że uda mu się znaleźć nowych sponsorów do 27 marca, którzy będą w stanie zapewnić około 3,5-4 mln euro, aby dotrwać do końca sezonu. Ostatecznie to się nie udało, zatem zespół postanowił zawiesić działalność. - Prowadzimy negocjacje z dwoma sponsorami, ale w tej chwili trudno o nowego partnera. Prawie wszyscy nasi kolarze są we Włoszech, to bolesne dla nas wszystkich. To zaprzepaszczenie 10 lat pracy - powiedział Renan Chamiludin, lider zespołu.
RusVelo postanowiło się przeobrazić i obecnie w mediach społecznościowych funkcjonuje pod nazwą Professional Cycling Team. "Kontynuujemy poszukiwania sponsora tytularnego. Kiedy już to się uda, będziemy mogli wrócić do ścigania pod nową nazwą i wspólnie zadecydujemy, jaki kraj będziemy reprezentować" - pisze zespół na Twitterze, dając do zrozumienia, że UCI zezwala na ich powrót po wypełnieniu warunku o nowym sponsorze tytularnym. Formalnie wybór kraju jest niezgodny z przepisami, ale UCI ma zezwolić Rosjanom na taką zmianę.
Na samym początku RusVelo było przekonane, że nie będzie miało żadnych problemów z kontynuowaniem działalności. Propozycja Rosjan dla Międzynarodowej Unii Kolarskiej o ściganiu pod neutralną flagą nie została wysłuchana przez władze. Rosyjska Federacja Kolarska zdecydowała, że będzie organizowała wyścigi dla Rosjan na terenie swojego kraju, gdy rosyjscy kolarze nie będą mogli startować w zawodach międzynarodowych.