"Znajomi często mi mówią, że oglądają wyścig, pytają zawsze, jaki kask mam akurat, by im było łatwiej mnie odnaleźć. [...] Zawsze odpowiadam, że to dobrze o mnie świadczy, bo powinno się tak pracować, by nie wjeżdżać motocyklem w światło kamery" - pisze Szymon Gruchalski. Podobnie też było tym razem. Zupełnie przypadkowo fotograf znalazł się w miejscu wypadku, który na szczęście nie zakończył się poważną kontuzją.
Na jednym z zakrętów, na mniej więcej 58 kilometrze wyścigu, jeden z kolarzy Mattias Skjelmose Jensen wypadł z trasy. Nie byłoby w tym nic niestandardowego, gdyby nie fakt, że Duńczyk spadł ze skarpy, która miała około trzech metrów wysokości. Z racji tego, że do zdarzenia doszło w trakcie zjazdu, peleton był rozciągnięty i biorący udział w krasie zawodnicy musieli długo czekać na pomoc wozów technicznych. Wcześniej dojechał tam chociażby motocykl wiozący jednego z fotografów.
"Na jednym z ostatnich już zjazdów zatrzymaliśmy się tuż przy leżących na asfalcie po kraksie kolarzach. Zeskoczyłem, by zrobić zdjęcia, lecz kiedy spojrzałem w wizjer, po pierwszej klatce zobaczyłem w dole, za murem, że ktoś tam chodzi... Murek miał jakieś 70 cm a za nim zawodnik, jakieś 3 metry niżej..." - relacjonuje Gruchalski.
Polski fotograf ruszył na pomoc zawodnikowi. Duńczykowi na szczęście nic się nie stało. "No to pomogłem. Chłopak "poprosił" o nowy rower i pojechał dalej, na mecie zdał sobie sprawę, że dostał drugie życie..." - relacjonował dalej.
Mattias Skjelmose Jensen nie mógł sobie pozwolić na rozczulanie nad sobą, bowiem miał wiele stracenia. Duńczyk jest liderem drużyny Trek-Segafredo. Drugi etap zaczynał jako 7. zawodnik w klasyfikacji generalnej. Do lidera tracił zaledwie 10 sekund. Na metę dojechał jako 10. kolarz. Awansował w klasyfikacji generalnej o trzy miejsca.
W wyścigu Volta a Catalunya startuje trzech Polaków. Najlepiej dotychczas radzi sobie Łukasz Owsian, który znajduje się na 26. pozycji. Do lidera Jonasa Hvideberga traci 11 sekund. Kolejni są Michał Kwiatkowski - 95. miejsce i Cesare Benedetti, który zajmuje 151. miejsce. Na drugim etapie pojechał złą trasą. Włoch od kwietnia 2021 roku posiada polskie obywatelstwo.