Emocjonujący sprint na finiszu wyścigu Ronde van Vlaanderen 2021. "Podmuch duńskiego dynamitu"

Kasper Asgreen (Elegant-Quick-Step) wygrał w Oudenaarde 105. edycję kolarskiego monumentu Ronde van Vlaanderen. "Podmuch duńskiego dynamitu" - napisali dziennikarze na oficjalnym profilu Ronde van Vlaanderen na Twitterze.

Mistrz Danii po pojedynku na ostatnich metrach pokonał ubiegłorocznego zwycięzcę Mathieu van der Poela (Alpecin-Fenix). Trzecie miejsce wywalczył Greg van Avermaet (AG2R Citroën). 72. przyjechał Michał Gołaś (Ineos Grenadiers).

Zobacz wideo Straszny wypadek na Tour de Pologne. "Widziałem mnóstwo krwi na asfalcie"

"Flandryjska Piękność" prowadziła na długości 254 kilometrów. Na trasie znalazło się 6 płaskich odcinków bruku oraz 19 flandryjskich podjazdów, z czego 8 wciśniętych na końcowych 56 kilometrach. Było pochmurno i zimno, ale niemal bezwietrznie.

W zawiązanej po starcie ucieczce zameldowali się Stefan Bissegger (EF Education-Nippo), Mathias Norsgaard Jorgensen (Movistar), Jelle Wallays (Cofidis), Fabio Van Den Bossche (Sport Vlaanderen Baloise), Mathijs Paasschens (Bingoal Wallonnie Bruxelles), Hugo Houle (Astana-Premier Tech) i Nico Denz (Team DSM). Siódemka na pierwszym wzniesieniu, Kattenbergu (#1; 152 km przed metą; 800 m; 6 proc.), pokazała się z przewagą 12 minut, a gdy peleton po raz pierwszy opuścił Oude Kwaremont (#2; 133 km; 2200 m; 4 proc. – maks. 11,6 proc.; 1500 m bruk) stoper wskazał 10 minut.

Za przepychankę na czele głównej grupy zostali zdyskwalifikowani Otto Vergaerde (Alpecin-Fenix) i Yevgeniy Fedorov (Astana-Premier Tech), to samo za śmiecenie spotkało Michaela Schära (AG2R Citroën). Nie brakowało defektów, za to upadków było niewiele. Z przodu peletonu dominowały koszulki Elegant-Quick-Step, Bora-hansgrohe i Alpecin-Fenix.

Poważna zabawa zaczęła się od Oude Kwaremont (#12; 54 km). Z przodu pozostał Bissegger, w peletonie przycisnęli kolarze Elegant-Quick-Step, następnie poprawił Mathieu van der Poel. Holender razem z Kasperem Asgreenem na moment oderwali się, to samo zobaczyliśmy na Paterbergu (#13; 51 km; 360 m; 12,9 proc. – maks. 20,3 proc.; całość po bruku). Akcję zawiązał jednak kto inny: Julian Alaphilippe (Elegant-Quick-Step), Florian Senechal (Elegant-Quick-Step), Thomas Pidcock (Ineos Grenadiers), Sonny Colbrelli (Bahrain Victorious), Christophe Laporte (Cofidis) i Tim Wellens (Lotto Soudal).

Alaphilippe dłużej nie czekał. Ruszył do ataku na Koppenbergu (#14; 44 km; 600 m; 11,6% – maks. 22 proc.; całość po bruku), dościgając w tym miejscu Bisseggera. Do przodu przebili się Van der Poel i Wout van Aert (Jumbo-Visma), dojeżdżając do dwójki z Marco Hallerem (Bahrain-Victorious), Anthony Turgisem (Total Direct Energie), Pidcockiem, Laportem i Wellensem.

Niespodziewanie Haller odskoczył na Steenbeekdriesie (#15; 39 km; 700 m; 5,3 proc. – maks. 6,7 proc.). Za plecami Austriaka grupa zwolniła i znacznie się powiększyła. Kolarz Bahrain Victorious zyskał 25 sekund, ale na Taaienbergu (#16; 36 km; 530 m; 6,6 proc. – maks. 15,8 proc. ; 500 m po bruku) w jednej chwili całość odrobili Van der Poel, Van Aert, Asgreen, Alaphilippe i Dylan Teuns (Bahrain Victorious).

Czołówka Kruisberg/Hotond (#17; 26 km; 2500 m; 5 proc. – maks. 9 proc.; 450 m po bruku) opuściła z przewagą 10 sekund nad drugą grupą. Odskoczył z niej Turgis i po krótkim pościgu znalazł się również na czele.

Asgreen wygrał Ronde van Vlaanderen. Zadecydował emocjonujący sprint na finiszu

Chwilę później przyspieszył Asgreen, a z mistrzem Danii zabrał się jego odpowiednik z Holandii i Van Aert. Trójka zaczęła szybko odjeżdżać, przed Oude Kwaremontem (#18; 16 km) zdobywając 25 sekund.

Na podjeździe zaatakował Van der Poel. Holender zyskał kilka metrów, ale po opuszczeniu Kwaremontu Asgreen zdołał do niego dojechać. Van Aert tracił 10 sekund. Paterberg (#19; 13 km) dwójka pokonała ramię w ramię, powiększając swoją przewagę do 19 sekund.

Van Aert spadł do większej grupy. Asgreen z Van der Poelem zgodnie dojechali na finiszowe metry. Ruszyli niespełna 300 metrów przed metą. Duńczyk wytrzymał przyspieszenie Holendra, a ten pękł zmęczony 50 metrów przed kreską, uznając swoją porażkę. Po trzecie miejsce przyjechał Greg van Avermaet, który pod koniec oderwał się z Jasperem Stuyvenem (Trek-Segafredo).

Wyniki Ronde van Vlaanderen 2021 (1.UWT), Antwerpia – Oudenaarde (254,3 km):

  1. Kasper Asgreen Deceuninck-Quick Step 6:02:12
  2. Mathieu van der Poel Alpecin-Fenix
  3. Greg van Avermaet AG2R Citroën Team 00:32
  4. Jasper Stuyven Trek-Segafredo 00:33
  5. Sep Vanmarcke Israel Start-Up Nation 00:47
  6. Wout van Aert Jumbo-Visma
  7. Gianni Vermeersch Alpecin-Fenix
  8. Anthony Turgis Team Total Direct Energie
  9. Florian Senechal Deceuninck-Quick Step
  10. Dylan van Baarle Ineos Grenadiers
  11. Christophe Laporte Cofidis, Solutions Crédits
  12. Tiesj Benoot Team DSM 00:49
  13. Dimitri Claeys Qhubeka Assos 02:15
  14. Marcus Burghardt Bora-hansgrohe
  15. Peter Sagan Bora-hansgrohe
  16. Danny van Poppel Intermarche-Wanty-Gobert
  17. Yves Lampaert Deceuninck-Quick Step
  18. Alexander Kristoff UAE Team Emirates
  19. Tom van Asbroeck Israel Start-Up Nation
  20. Heinrich Haussler Bahrain-Victorious

Więcej o kolarstwie przeczytasz na portalu rowery.org.

Więcej o: